Kostiantyn Machnowskij nie rezygnuje z walki o grę w pierwszym składzie Legii - fot. turi
REKLAMA

Dylematy Dowhania

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Legia od dawna słynie z bardzo dobrych bramkarzy. W ostatnich latach za wyławianie bramkarskich perełek odpowiada Krzysztof Dowhań. Trener golkiperów myli się bardzo rzadko, więc gdy legionistą został Chorwat Marijan Antolović, wydawało się, że oto mamy następcę Jana Muchy. Po miesiącu pobytu Antolovcia w Warszawie nie jest to już tak oczywiste, a Krzysztof Dowhań ma dylemat.

W pierwszych wywiadach Chorwat zapewniał, że dzięki jego dobrej grze Legia zarobi na nim miliony. Później przyszły mecze sparingowe i czar Antolovicia zaczął pryskać. Najpierw były bramkarz HNK Cibalia nie popisał się w spotkaniu z Dolcanem Ząbki. We własnym polu karnym zaczął kiwać się z dwoma rywalami. Stracił piłkę, a Legia gola. Chorwat słabo zaprezentował się także w meczu z Girondins Bordeaux. Ponosi odpowiedzialność za stratę drugiego gola w tym spotkaniu. Co gorsza kilka razy interweniował bardzo niepewnie i nie był ostoją defensywy Legii.

Słabsza niż zakładano postawa Anolovicia szybko wywołała reakcję sztabu szkoleniowego. W trybie nagłym sięgnięto po Wojciecha Skabę, który był blisko przenosin do Górnika Zabrze i nie trenował już z pierwszą drużyną. W słabej grze Chorwata swoją szansę dostrzegł też Kostiantyn Machnowskij.

W meczu z PSG Ukrainiec zagrał bardzo pewnie. Kilka razy ratował Legię od starty gola w sytuacji sam na sam. Nie dał się się zaskoczyć uderzeniem bezpośrednio z rzutu rożnego czy z dystansu. W przeciwieństwie do Antolovicia, nie wyglądał na zagubionego. "Zdecydowanie widać różnicę pomiędzy Machnowskim i Antoloviciem, który bronił w meczu z Bordeaux. Ukrainiec spisuje się znacznie lepiej" - napisaliśmy w trakcie naszej relacji LIVE!.

Do pierwszego meczu ligowego Legii pozostały jeszcze trzy tygodnie. Który bramkarz wybiegnie na murawę, by 13 sierpnia zagrać przeciwko Polonii Warszawa? Dotychczas Krzysztof Dowhań mylił się bardzo rzadko. Czy i tym razem podejmie dobrą decyzję?

Kto powinien być pierwszym bramkarzem Legii? - zapraszamy do udziału w sondzie z prawej strony Serwisu



Marijan Antolović w sparingach popełnia proste błędy - fot. Hagi


Wojciech Skaba był już bliski pożegnania się z Legią - fot. turi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.