REKLAMA

Antolović: Legia zarobi na mnie miliony

Bodziach, źródło: Przegląd Sportowy - Wiadomość archiwalna

Marijan Antolović przed kilkoma dniami trafił do Legii i prawdopodobnie on będzie pierwszym golkiperem naszego klubu w sezonie 2010/11. Pierwsza oferta do jego klubu wpłynęła ponad miesiąc temu. Jak sam przyznaje, nie zastanawiał się ani chwili. "Kłopot nie był ze mną, bo podjąłem decyzję o odejściu, gdy tylko przyszła oferta z Warszawy.
Zaangażowaliśmy w negocjacje nawet burmistrza miasta, bo mój były klub Cibalia w połowie jest własnością Vinkovci. No i w końcu przekonał działaczy" - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Antolović.

W ostatnich dniach Antoloviciem zainteresowały się francuskie AS Monaco i Rennes. Oba kluby wysłały oficjalne pisma do Cibalii, wcześniej ofertę złożyło jeszcze Dinamo Zagrzeb. "W szatni Cibalii koledzy już od kilku miesięcy prosili mnie, bym odszedł. Nie mieli z czego żyć. Cibalia miała wobec nich pół miliona euro długów" - wyjaśnia. Francuskie kluby potrzebowały jednak kilku dni więcej i... namawiały Chorwata by nie podpisywał umowy z Legią. "Poczekaj, nie jedź do Warszawy, oferta to kwestia kilku dni. (...) Nie podpisuj czteroletniego kontraktu, podpisz chociaż dwuletni! Łatwiej będzie odejść" - prosił Antolovicia menedżer z Francji. "Telefony z Francji dzwoniły nawet wtedy, gdy w ostatni piątek jechałem samochodem do Warszawy" - mówi golkiper, który gdy nie znalazł wolnych miejsc w samolocie do Polski, wraz z prezydentem Cibalii pojechał samochodem.

Czym Legia przekonała Antolovicia? "Ludzie z polsko-bałkańskiej agencji RSP-9 i menedżer Marcin Lewicki, który pilotował transfer, przekonali mnie, że Legia to instytucja, a jej trener bramkarzy Krzysztof Dowhań ma już marke w Europie. Każdy mówił o tym, że ten klub to masowy zakład produkujący bramkarzy o europejskiej klasie. Borus, Fabiański, Mucha..." - mówi nowy legionista. Antolović jest przekonany, że klub z Łazienkowskiej zrobił świetny interes. "Legia musi być zadowolona, że mnie pozyskała. Za jakiś czas zarobi na mnie miliony!" - przekonuje bramkarz, który w minionym sezonie nie puścił bramki przez 551 minut.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.