Kibicowskie inicjatywy: Protest przeciwko PZPN, manifestacja Zawiszy i TurboDymoMan

Czwartek, 15 października 2009 r. 13:09 Bodziach - Wiadomość archiwalna

Wczoraj w Chorzowie doszło do bojkotu meczu kadry ze strony kibiców, co było formą protestu przeciwko PZPN (nie mylić z protestem przeciwko cenzurze). Prezes PZPN tymczasem udaje, że nic takiego nie było, a puste trybuny to efekt warunków atmosferycznych ;) Fani Zawiszy nieustannie walczą z własnym prezesem i w tym tygodniu zorganizowali manifestację, w której wzięło udział 1500 osób. "Żądamy zmiany prezesa" - to główne hasło z wtorkowej manifestacji. O tych, a także innych kibicowskich inicjatywach przeczytacie poniżej:

Fani Odry na treningu
Nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni na treningu drużyny zjawili się kibice. Od męskiej rozmowy fanów Górnika z zawodnikami zabrzańskiego klubu, media niezwykle "podkręcają" tego typu rozmowy. Ostatnio na trening swojej drużyny wybrało się kilkudziesięciu kibiców Odry Wodzisław. Fani poprosili najpierw o rozmowę z dwoma najbardziej doświadczonymi zawodnikami, a później z trenerem. Jak zapewniają zawodnicy, wizyta kibiców na treningu była bardzo spokojna. W związku z tym... media nie wałkują tego tematu.

Udany bojkot meczu reprezentacji. Jaki bojkot? ;)
W mediach wypowiadały się różne gwiazdy i gwiazdeczki, w tym i nowy rzecznik PZPN, o bojkocie meczu reprezentacji Polski ze Słowacją. W większości przypadków negatywnie odnosząc się do inicjatywy kibiców. Niektórzy, w tym dobrze nam znany prezes KP, pogubili się już w protestach i akcję z meczów ligowych (brak dopingu przez 45 minut) łączyli z tą zaplanowaną na mecz kadry. Nic bardziej mylnego. Przypomnijmy, że protest w lidze miał związek z cenzurą i obecnie, po spotkaniu OZSK z przedstawicielami PZPN i Ekstraklasy, został zawieszony. Nie zmieniło to jednak nic w sprawie olania meczu reprezentacji ze Słowacją. Mecz na stadionie Śląskim obejrzało raptem 4,5 tysiąca widzów, w tym liczna grupa Słowaków. W czasie meczu skandowano dobrze znane hasło pod adresem PZPN. Jak się okazuje "leśne dziadki" nadal udają, że białe jest czarne. Po meczu Grzegorz Lato utrzymywał, że niska frekwencja spowodowana była nie żadnym bojkotem, a... kiepską pogodą. A poza tym wszyscy zdrowi? Panie prezesie, jeśli na kolejnych meczach frekwencja będzie równie niska, a złowrogie okrzyki nie będą ustawać proponuję tłumaczyć to, parafrazując Wujka Dobra Rada z "Misia": "Widzicie, klimat był raczej zawsze przeciwko nam, no ale to jeszcze nie powód, aby skandować brzydkie hasła na PZPN, prawda?". Prawda, że świetna rada? :)

Słowacy po końcowym gwizdku sędziego wparowali na boisko, by razem z zawodnikami świętować awans do Mistrzostw Świata. Gdyby to samo uczynili Polacy, goniące za sensacją media w naszym kraju nie zostawiłyby suchej nitki na kibicach.

TurboDymoMan zawstydzony przez Flotę
Parę lat temu wszysko najlepiej robił Chuck Norris, teraz Turbodymoman ;) To właśnie "bohater" jednej z reklam sieci komórkowych stał się inspiracją dla kibiców Floty w wyrażeniu swojej niechęci dla PZPN. Na meczu z Wisłą Płock fani ze Świnoujścia wywiesili transparent z hasłem "TurboDymoMan j... PZPN na 100%. Kibice Floty zawstydzili TurboDymoMana i j... PZPN na 150%".

Arka na 80-lecie z West Hamem
Arka Gdynia zorganizowała jubileuszowe spotkanie z West Hamem z okazji 80-lecie istnienia klubu. Uroczystości zaplanowano na 27 października. Wtedy też rozegrany zostanie mecz oldbojów Arki z kibicami, a następnie spotkanie pierwszej drużyny MZKS-u z West Ham. W związku z tym meczem na inny termin przełożono mecz 1/8 finału Pucharu Polski z udziałem gdynian. Ceny biletów nie są wygórowane - kosztują od 9 do 15 złotych.

Herb Jagiellonii na 90-lecie
Jagiellonia Białystok szykuje się do obchodów 90-lecia klubu. Fani poznali już herb przygotowany specjalnie na tę rocznicę. Projekty herbu wymyślali kibice i zwyciężył projekt Jacka Olizarowicza. W nagrodę zwycięzca otrzyma abonament na wszystkie mecze Jagiellonii w roku 2010. Działacze z Białegostoku wyróżnili także dwie inne osoby, które otrzymają karnety na 1 rundę w przyszłym roku.

Anty-lobbing ws. stadionu Polonii
Parę tygodni temu fani Legii po raz kolejny postanowili "pomóc" sąsiadom zza miedzy w walce o nowy stadion. Fani Polonii przybyli na sesję Rady Warszawy, gdzie zamierzali domagać się budowy nowego stadionu na Konwiktorskiej i protestować przeciwko nierównemu traktowaniu Polonii i Legii przez panią prezydent. Na sesję wybrali się także fani Legii, którzy wywiesili stosowny transparent (później wisiał po meczu Legii na trasie Łazienkowskiej) odnoszący się do marnowania miejskich funduszy na budowę stadionu Polonii, który i tak będzie świecił pustkami. "Puste trybuny dla polonistów zamiast miejsc pracy dla specjalistów" - widniało na płótnie wywieszonym przez fanów. Kibice KSP w pośpiechu opuścili sesję rady miasta.

Nowy bęben na Pogoni
Kibice Pogoni wzbogacili się o nowy bęben. Stowarzyszenie "Portowcy" ze środków zgromadzonych ze sprzedaży wejściówek na młyn, nabyło nowy bęben marszowy, który zadebiutował na trybunach na poniedziałkowym meczu z Dolcanem. Fani Pogoni na meczach u siebie dysponują obecnie dwoma bębnami.

FC Legii zorganizował bieg z gwiazdą
Fan-klub Legii z Bartoszyc 27 września zorganizował "IV bieg z gwiazdą". Gwiazdą tego biegu był złoty medalista olimpijski z Pekinu, Tomasz Majewski. W latach ubiegłych fani z Bartoszyc gościli Pawła Czapiewskiego i Lidie Chojecką. Organizatorzy liczą, że za rok gwiazdami będą piłkarze Legii. O ile oczywiście uda się ich do tego namówić.

Bilety do wygrania na mecze Legii
Dość dawno KP Legia nie zorganizował dla kibiców żadnych atrakcji związanych z meczem. Dopiero w drugiej połowie września zdecydowano się na konkurs dla kibiców. Trzeba jednak przyznać, że nagrody, które można wygrać nie powalają na kolana. Podczas, gdy inne kluby organizują konkursy dla publiczności, w których do wygrania są skutery, czy telewizory LCD, na Łazienkowskiej wygrać można dwa bilety na mecz. Przed spotkaniami w Warszawie losowane są numery karnetów i biletów. Jeśli zwycięży posiadacz abonamentu, na następny mecz będzie mógł zaprosić dwie osoby. Posiadacz zwycięskiego biletu otrzyma bilet dla siebie i osoby towarzyszącej na kolejne spotkanie.

Energy drink za konfetti
Fani Wisły z grupy UW zorganizowali zbiórkę konfetti. Woreczki z pociętymi gazetami trzeba było zapakować w woreczki. Zachętą do szykowania konfetti miały być energy drinki. Każdy kto przyniósł dużą siatkę konfetti otrzymał od organizatorów napój energetyzujący "Biała Gwiazda".

Manifestacja fanów Zawiszy
Od dłuższego czasu fani bydgoskiego Zawiszy wojują z własnym prezesem. Bydgoszczanie nie ustają w swoich działaniach i we wtorek zorganizowali legalną manifestację pod ratuszem. Półtora tysiąca fanów przemaszerowało z Placu Wolności na Stary Rynek, gdzie domagano się odwołania osoby pełniącej funkcję prezesa w Zawiszy SA. "Żądamy zmiany prezesa" - taki transparent znajdował się na czele pochodu. Chociaż manifestacja była o wiele wcześniej zgłoszona i wiedzieli o tym pracownicy ratusza, do kibiców nie chciał wyjść wiceprezydent miasta, Grześkowiak. "Władze miasta mają swoich mieszkańców w głębokim poważaniu, a dialog z organizacjami o innych poglądach niż prezentowane przez ratuszowych urzędników i ich klakierów nie istnieje. Dziś wiemy, że wicperezydent Grześkowiak jest nie tylko kłamcą, ale i zwykłym tchórzem, który boi się wyjść porozmawiać z obywatelami miasta. Wobec tego odczytano petycję do prezydenta Dombrowicza, a na koniec złozono kwiaty pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa" - informują fani "Zetki".

Fani zaprezentowali transparenty "Dombrowicz - Bydgoszcz to nie jest prywatne miasto", "Dombrowicz likwiduj dziury w ulicach, a nie Zawiszę!", "Spółka tak, Gliński NIE!" i "Gliński byłeś Hydrocwaniakiem, nigdy nie będziesz Zawiszakiem".

Treść petycji zatytuowanej "ZAWISZA tak - GLIŃSKI NIE!!!":

Panie Prezydencie
W imieniu licznego grona kibiców i sympatyków klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA zwracamy się do Pana Prezydenta z żądaniem odwołania Michała Glińskiego z funkcji prezesa WKS Zawisza Bydgoszcz SA.
Ostatnie lata w historii Zawiszy, to walka i determinacja kibiców o utrzymanie klubu na futbolowej mapie Polski. Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza, po wielu latach starań wywalczyło w 2008 roku awans do rozgrywek centralnych – nowej II ligi. Dlatego kibice i sympatycy Zawiszy nie mogą tolerować niekompetencji, nieudacznictwa i braku koncepcji prowadzenia klubu przez Michała Glińskiego. Nie po to, przez tyle lat mozolnie odbudowywaliśmy piłkę nożną na ul. Gdańskiej, żeby teraz jedna osoba przez swoją indolencję zniweczyła wcześniej wypracowany wysiłek społecznych działaczy oraz kibiców i sympatyków Zawiszy Bydgoszcz.
Nie godzimy się na zarządzanie klubem przez osobę nie mającą żadnego wcześniejszego doświadczenia w pracy na podobnym stanowisku i nie posiadającej dostatecznej wiedzy do sprawowania tak odpowiedzialnej funkcji. Przykładów dyletanctwa Michała Glińskiego nazbierało się przez trzy miesiące tyle, że każdy następny dzień jego urzędowania na stanowisku prezesa, będzie dniem ze szkodą dla klubu i dla drużyny.
Uważamy, że trzy miesiące to wystarczający czas, aby stwierdzić, że zadanie prowadzenia WKS Zawisza Bydgoszcz SA przerosło Michała Glińskiego. Konflikty ze współpracownikami, brak dawnej, świetnej atmosfery na Stadionie Zawiszy, brak sponsorów, którzy wspierali nasz klub wcześniej i strata prawie 400 tysięcy złotych to tylko wierzchołek "góry lodowej". Pragniemy przypomnieć Panu Prezydentowi, że WKS Zawisza jest spółką z udziałem miasta, więc jako Bydgoszczanie, kibice tego klubu, a także podatnicy, których pieniądze przeznaczane są na Zawiszę nie możemy pozwolić na marnotrawienie publicznych funduszy.
Jednocześnie wyrażamy zażenowanie próbami szantażu kibiców przez władze miasta w postaci zapowiedzi o likwidacji spółki. Przypominamy Panu Prezydentowi, że jedynym ciałem mającym obecnie kompetencję do likwidacji spółki jest Rada Miasta Bydgoszczy, a nie Prezydent, kimkolwiek by był.

ZAWISZA TAK – DRUŻYNA TAK – SPÓŁKA TAK – GLIŃSKI NIE!

Poprzednie raporty:

Kibicowskie inicjatywy cz. I: klubowy tramwaj, goszczenie przyjaciół...
Kibicowskie inicjatywy cz. II: Goszczenie coraz popularniejsze, świąteczne pamiątki
Kibicowskie inicjatywy cz. III: Choinki, bombki i kodeks wyjazdowy
Kibicowskie inicjatywy cz. IV: Flying Lech, akcje charytatywne i współpraca z teatrem
Kibicowskie inicjatywy cz. V: Fani Ruchu nie chcą własnego logo
Kibicowskie inicjatywy cz. VI: WDŚ, miss kibicek i Odra Power
Kibicowskie inicjatywy cz. VII: Słonecznik zakazany i tańsze kebaby
Kibicowskie inicjatywy cz. VIII: Oficjalne pamiątki i klubowa przeglądarka
Kibicowskie inicjatywy cz. IX: Klubowe piwo i suplement diety
Kibicowskie inicjatywy cz. X: Klubowe taksówki, coraz więcej browarów i zbiórka na papugę