Kolejna smutna wiosna
Poll
Mija ju? 5 lat od chwili kiedy na wiosn? europuchary znaczy?y coĹ wi?cej ni?
pojedynki wielkich z Hiszpanii, W?och czy Anglii. Od czasu wyst?pĂłw w Legii
w Lidze MistrzĂłw ?aden polski klub nie awansowa? tak daleko, aby na wiosn?
pozosta? jeszcze na placu boju. Wprawdzie po sukcesach Legii w Lidze
MistrzĂłw zagra? jeszcze Widzew, a Legia i Wis?a pomiesza?y troch? w Pucharze
UEFA jednak by?y to raczej blaski w ciemnej wodzie. Ostatni sezon by? ma?o
udany. Co prawda Wis?a i Amica pokaza?y si? z dosy? dobrej strony (zw?aszcza
mecz Wis?a : Real Saragossa), ale fakt jest faktem, wszystkie polskie
dru?yny po?egna?y si? z Pucharem UEFA ju? w drugiej rundzie. Rankingi UEFA
sÄ
bezlitosne, liczone co pi?? lat powodujÄ
, ?e sukcesy Legii i Widzewa z
lat 1995-1996 odchodzÄ
ju? do historii a Polska systematycznie do?uje w
rankingu. Ca?e szcz?Ĺcie w najbli?szych dwĂłch latach nie grozi nam
wypadni?cie poza 22 pozycj? co oznacza?oby utrat? jednej dru?yny z Pucharu
UEFA. Jak co sezon liczymy, ?e w?aĹnie w tego lata przyjdÄ
upragnione
sukcesy mi?dzynarodowe i znowu przypomnimy Europie o naszych klubach.
Niestety b?dzie o to coraz ci??ej. SpadajÄ
c w rankingu nasze dru?yny b?dÄ
nierozstawiane ju? od poczÄ
tkowych faz rozgrywek. Ewentualny awans do Ligi
MistrzĂłw b?dzie nie lada problemem. Przypuszczam ?e przeciwnik pokroju np.
Panathinaikosu Ateny jest jednym z ?atwiejszych. A co gdy przyjdzie zmierzy?
si? np. z Leeds czy Juventusem? W obecnej sytuacji nie daj? wi?kszych szans
na awans do Ligi MistrzĂłw ?adnemu z trzech klubĂłw walczÄ
cych o mistrzostwo
polski. Je?eli Legii uda si? zdoby? tytu? to aby awansowa? do Ligi MistrzĂłw
potrzeba by by?o wyda? spore pieniÄ
dze na wzmocnienia i liczy? na szcz?Ĺcie
w losowaniu. Czy nasi lokalni sponsorzy dojrzeli ju? do tego aby z myĹlÄ
o
Lidze MistrzĂłw inwestowa? w dru?yn? wi?ksze pieniÄ
dze przez d?u?szy okres,
obawiam si? ?e nie do ko?ca. Ten sam problem dotyczy pozosta?ych klubĂłw
nawet tych uchodzÄ
cych w naszej lidze za KrezusĂłw. Co innego Puchar UEFA,
jego ranga b?dzie systematycznie ros?a, by? mo?e ju? nied?ugo zostanie
podzielony na grupy wzorem Ligi MistrzĂłw. Co ciekawe na meczach Pucharu UEFA
stadiony zwykle sÄ
wype?nione po brzegi. W?aĹnie dlatego, ?e grajÄ
tam
s?absze dru?yny mecze mi?dzynarodowe wzbudzajÄ
ogromne zainteresowanie
kibicĂłw. Tymczasem kilka pazernych klubĂłw doprowadzi?o do sytuacji, ?e Liga
MistrzĂłw sta?a si? molochem, jej atrakcyjnoĹ? spad?a a stadiony na meczach
ĹwiecÄ
pustkami. Je?eli dla kibica Juventusu udzia? w Lidze MistrzĂłw jest
tak samo naturalny jak udzia? w lidze w?oskiej czy Pucharze W?och to
stopniowo traci on zainteresowanie takimi rozgrywkami na rzecz ligi
krajowej. Po prostu w Lidze MistrzĂłw od paru lat grajÄ
prawie te same
dru?yny. KrÄ
g krajĂłw obj?tych LigÄ
MistrzĂłw zaw??a si? najwy?ej do 10 i
dlatego dalsza jej degradacja b?dzie post?powa?a. Dawniej gdy w Lidze
MistrzĂłw grali tylko mistrzowie udzia? w niej by? atrakcjÄ
nawet dla tych
najpot??niejszych, dzisiaj je?eli policzy? procentowÄ
frekwencj? na meczach
Pucharu UEFA i pierwszej rundy grupowej Ligi MistrzĂłw ta ostatnia wypadnie
blado. ZaczynajÄ
to rozumie? dzia?acze UEFA, negatywna i ostra wypowied?
Gerharda Aignera na temat ewentualnego powo?ania superligi nastraja
optymizmem. Do tego g?osu przy?Ä
czajÄ
si? pi?karze obciÄ
?eni jak nigdy dotÄ
d
niezliczonÄ
liczbÄ
rozgrywek. Doprowadzi?o to do tego, ?e np. Manchester
Utd. wycofa? si? w jednym sezonie z Pucharu Anglii (!!!). Co prawda obecnie
UEFA jest zwiÄ
zana z umowami dotyczÄ
cymi praw do transmisji jednak po ich
wygaĹni?ciu reforma Ligi MistrzĂłw w dawnym kierunku wydaje si? nieunikniona.
OpĂłr stawiajÄ
w?aĹciciele najpot??niejszych klubĂłw. Dla nich mecze z
dru?ynami z Polski, Danii czy Szwecji sÄ
piek?em. PieniÄ
dze niewielkie, a
ryzyko zawsze istnieje. Ewentualne odpadni?cie przyjmowane jest jak ha?ba.
Wystarczy przypomnie? sytuacj? w FC Porto, Inter Mediolan czy dwa lata temu
w Olympique Lyon. Dru?yny te zosta?y pokonane w eliminacjach przez
s?abeuszy, przez kluby ktĂłrych podstawowy sk?ad mo?na by wykupi? za
pojedy?czego pi?karza, a jednak... Uwa?am, ?e najsensowniejszym rozwiÄ
zaniem
by?o by po zmniejszeniu Ligi MistrzĂłw do 16 zespo?Ăłw podzielenie jej dla
ca?ej Europy. Nie jest tu problemem dopuszczanie do niej wicemistrzĂłw czy
trzecich a nawet czwartych dru?yn z najsilniejszych lig. Chodzi jedynie o to
by o swojÄ
pul? miejsc walczy?y kluby z podobnej pĂł?ki. Niech 10 z 16
uczestnikĂłw Ligi MistrzĂłw przypadnie 6-sciu najsilniejszym federacjom.
Nast?pne 4 Ĺredniakom i dwa najs?abszym (wg rankingu UEFA). WĂłwczas mecze
eliminacyjne b?dÄ
toczy?y si? mi?dzy rĂłwnymi i b?dÄ
wzbudza?y naprawd? du?e
zainteresowanie. Wiadomo oczywiĹcie, ?e np. mistrz W?och walczÄ
c o awans do
Ligi MistrzĂłw b?dzie musia?a rozegra? jednÄ
rund? np. z trzeciÄ
dru?ynÄ
z
Hiszpanii :-), a mistrz np. Litwy tych rund b?dzie musia? rozegra? nawet 4,
ale b?dÄ
to wydarzenia ktĂłre zape?niÄ
stadiony po brzegi. To b?dzie
prawdziwa Liga MistrzĂłw, ktĂłra b?dzie wydarzeniem nawet w Madrycie czy
Barcelonie. Dla reszty pozostanie Puchar UEFA podzielony od 4-ej lub 3-ej
rundy na grupy, ktĂłry te? b?dzie niewÄ
tpliwÄ
atrakcjÄ
zw?aszcza, ?e znajdzie
si? w nim sporo niez?ych dru?yn ktĂłre nie dadzÄ
sobie rady w eliminacjach.
RozwiÄ
zania sÄ
proste i jest ich du?o. Potrzeba jedynie troch? dobrej woli i
wyobra?ni. Sponsorzy ktĂłrzy utrzymujÄ
najzamo?niejsze kluby powinni te? si?
zastanowi?, czy nie op?aca?o by si? im si?gnÄ
? na wschĂłd od Odry i objÄ
?
zasi?giem ca?Ä
pi?karskÄ
Europ?. Zamykanie si? wÄ
skim gettcie nie op?aca si?
na d?u?szÄ
met?. DoĹwiadczyli tego ju? Anglicy ktĂłrzy przed wojnÄ
nie brali
udzia?u w kliku mistrzostwach Ĺwiata twierdzÄ
c ?e nie b?dÄ
grali z
amatorami, kiedy w ko?cu si? zdecydowali na dzie? dobry dostali takie baty,
?e szok.
Na naszym polskim podwĂłrku musimy nadal ?mudnie budowa? naszÄ
lig?. PomogÄ
nam z pewnoĹciÄ
obostrzenia UEFA dotyczÄ
ce stadionĂłw, zaplecza finansowego
itd... SÄ
dz? ?e PZPN powinien (oczywiĹcie z wyprzedzeniem) wprowadzi?
podobne obostrzenia dotyczÄ
ce naszej ligi. Je?eli ekstraklasa zmniejszy si?
o par? dry?yn, trudno. Pozosta?e szybciej dogoniÄ
Europ?, poza tym od razu
b?dzie wida? czy ewentualny sponsor jest powa?ny czy myĹli jedynie o szybkim
i ktĂłrkim interesie. Na pewno w tym zadaniu pomĂłg? by nam awans do MĹ w 2002
roku. SÄ
na to spore szanse. Po raz pierwszy od lat mamy ?atwÄ
grup?. Nie
sÄ
dz? by pogrÄ
?eni w kryzysie Norwegowie byli w stanie zagrozi? naszej
pozycji. Polacy wyst?pujÄ
cy za granicÄ
te? spisujÄ
si? doskonale, wcale nie
gorzej ni? ich norwescy przeciwnicy. Lig? mamy troch? s?abszÄ
, cho? Liga
norweska to w zasadzie tylko Rosenborg Trondheim, a jest to dru?yna o
potencjale Legii, Pogoni i Wis?y razem wzi?tych. Najbardziej si? boj? meczy
z dru?ynami teoretycznie s?abszymi, z WaliÄ
czy Bia?orusiÄ
. Ju? ostatni mecz
z WaliÄ
da? wiele do myĹlenia, pogubienie punktĂłw z takimi przeciwnikami
mo?e doprowadzi? do sytuacji, ?e przegramy eliminacje z UkrainÄ
, mimo ?e
nawet uda si? pokona? w dwumeczu. Czarnym scenariuszem by?aby sytuacja gdy o
naszym awansie decydowa?by ostatni mecz z UkrainÄ
historia pokazuje, ?e nasi
pi?karze do mocnych psychicznie nie nale?Ä
i cz?sto zawodzÄ
w takich
sytuacjach.
Ten rok b?dzie prze?omowy, mamy szans? na awans do MĹ, w rankingu UEFA
zbli?amy si? do dolnej granicy s?abszych ĹredniakĂłw. Po tym roku nic nie
b?dzie ju? jak dawniej. Albo przypomnimy Europie o naszej pi?ce, albo na
d?ugo polecimy w towarzystwo takich krajĂłw jak Litwa, W?gry czy Walia.