Znowu bez Ĺapy...
Woytek
LegioniĹci wyruszyli w piÄ
tek wczesnym rankiem. Do autokaru nie wsiadĹ ĹapiĹski. ByĹ przewidziany do skĹadu przed tygodniem w spotkaniu z Lechem w Poznaniu, ale na rozgrzewce zasygnalizowaĹ, Ĺźe boli go ĹciÄgno Achillesa. Uraz okazaĹ siÄ groĹşniejszy, niĹź siÄ spodziewano. W poniedziaĹek zostanie poddany zabiegowi. - Przed rozpoczÄciem sezonu czÄsto zarzucano mi, Ĺźe sprowadzam do Legii kaleki. Kontuzja moĹźe przydarzyÄ siÄ kaĹźdemu w najmniej
spodziewanym momencie - mĂłwi Smuda. Warszawiacy trenowali wczoraj na obiekcie
Odry. Noc spÄdzili w KuĹşniach Raciborskich.
Trener Legii: "Odra to groĹşny przeciwnik. WystepujÄ
tam ambitni piĹkarze,
ktĂłrzy jeszcze niejednemu spĹatajÄ
figla".
Edward Socha menedĹźer Odry: "Liczymy na punkt. Nie jesteĹmy gorsi od Lecha, a
ten walczyĹ z LegiÄ
jak rĂłwny z rĂłwnym".
TakĹźe Jan WoĹ liczy na korzystny rezultat: "Nic nie trwa wiecznie, wiÄc i
passa Legii kiedyĹ musi siÄ skonczyÄ. Mecz w Pucharze Polski to byĹ z naszej
strony kamuflaĹź. Musimy zagraÄ uwaĹźnie w obronie, daÄ Legii siÄ wyszumieÄ, a
potem zaatakowaÄ. Nasi obroĹcy szczegĂłlnÄ
uwagÄ powinni poĹwieciÄ coraz lepiej grajÄ
cemu Markowi Citce".