Ch?tni do trenowania Legii-WYST?P!
Sebastian Mazur
Od czasu zwolnienia szkoleniowca "wojskowych" wĹrĂłd kibicĂłw trwajÄ
spekulacje na temat kto b?dzie nast?pcÄ
"Wielkiego Franza". W prasie pojawi?o si? kilka nazwisk.Jedne sÄ
doskonale znane bywalcom stadionu Wojska Polskiego (Janas, WĂłjcik) drugie troch? mniej (Liczka, Lorens). OczywiĹcie "Edka" Lorensa znajÄ
wszyscy, ale nigdy nie mia? on nic wspĂłlnego z LegiÄ
.
Zwolennicy by?ego ju? trenera nie chcÄ
s?ysze? o nikim innym jak o samym zwolnionym,z kolei oponenci Smudy nie sÄ
zdecydowani co do kandydatur.
Wielu pami?tajÄ
cych pierwszy po dwudziestu trzech latach tytu? mistrzowski zdobyty przez Legi? w 1993 roku, t?skni za powrotem Janusza WĂłjcika. Inni pami?tajÄ
dwa sukcesy Paw?a Janasa, a zw?aszcza gr? w Lidze MistrzĂłw pod okiem tego trenera. SÄ
rĂłwnie? zwolennicy szkoleniowej myĹli Miros?awa Jab?o?skiego, pod ktĂłrego wodzÄ
Legia rozegra?a jeden z najlepszych meczĂłw w historii wyst?pĂłw w Europejskich Pucharach z Panathinaikosem Ateny. Do dziĹ wspomina si? ze ?zÄ
w oku ten pami?tny mecz. W?aĹnie ci trzej trenerzy majÄ
najwi?ksze powa?anie wĹrĂłd sympatykĂłw "wojskowych". Po prostu sÄ
"swoi". Nie mo?na jednak zapomnie?, i? takim "swojakiem" jest tak?e Jacek Gmoch. Tego coacha raczej nikomu przedstawia? nie trzeba, ale dla przypomnienia mo?na wspomnie? o tym, ?e jako trener pomaga? w 1974 roku Kazimierzowi GĂłrskiemu na Mistrzostwach Ĺwiata w RFN-ie, a jako samodzielny selekcjoner cztery lata pĂł?niej w Argentynie zajÄ
? z kadrÄ
piÄ
te miejsce na Ĺwiecie, co w Polsce przyj?to jako kl?sk?. Nast?pnie jako trener klubowy prowadzi? zespo?y greckie, ws?awiajÄ
c si? tym, ?e z LarissÄ
, klubem prowincjonalnym, zdoby? tytu? mistrzowski. By?o to pierwsze w historii rozgrywek w Grecji mistrzostwo klubu spoza Aten!! Komentarz do tego wydarzenia raczej zbyteczny.
To, ?e "szczena" ma dobrÄ
r?k? nie ma wÄ
tpliwoĹci. Pojawi?y si? jednak g?osy obaw co do fachowoĹci Gmocha. Wielu twierdzi, ?e pan Jacek od dawna nie ma nic wspĂłlnego z profesjonalnym futbolem i mo?e nie sprosta? obowiÄ
zkom. NiektĂłrych zaĹ odstrasza, podobno zaawansowany ju?...wiek! Ten argument jest raczej Ĺmieszny bo Gmoch ma raptem 62 lata,co dla szkoleniowca jest najbardziej odpowiednim wiekiem. Chyba nie ka?dy wie, ?e nie?yjÄ
cy ju? by?y selekcjoner reprezentacji Austrii Ernst Happel, prowadzi? kadr? majÄ
c ponad 70 lat!
W podobnym wieku by? tak?e legendarny Guy Thys eks selekcjoner Belgii. Co do fachowoĹci Gmocha to raczej bym by? o to spokojny.WÄ
tpi? aby szkoleniowiec z takim doĹwiadczeniem mĂłg? nagle zapomnÄ
? swojego fachu. Du?ym
plusem jest fakt, ?e Gmoch jest cz?owiekiem lubianym w mediach i jest osobÄ
komunikatywnÄ
. Nie wspomn? ju? faktu, ?e o niebo lepiej mĂłwi po...polsku od Smudy. Trzeba te? doda?,?e pan Jacek nie ma ?adnych "uk?adĂłw" z obecnymi pi?karzami,nie ma swoich ulubie?cĂłw.Poza tym szkoleniowiec ten s?ynie z "twardej r?ki". Potrafi, jeĹli jest taka potrzeba, nie?le"ochrzani?" To facet, ktĂłry si? nie cacka z zawodnikami. Warto si? g??boko zastanowi?
nad kandydaturÄ
tego trenera.
JeĹli chodzi o Liczk?, to jest to raczej osoba anonimowa wĹrĂłd kibicĂłw Legii. Jedyne to co o nim wiadomo to to, ?e jest czechem. A o tym i? czesi majÄ
niez?Ä
smyka?k? do pi?ki raczej przekonywa? nie trzeba. Z tego kraju
wywodzi si? naprawd? wielu znakomitych trenerĂłw z Zemanem na czele. Starsi kibice pami?tajÄ
jeszcze czasy kiedy z powodzeniem w Legii pracowa? Jaroslav Vejvoda, a wi?c szlaki ju? zosta?y w pewnym sensie przetarte. Kibice uwa?ajÄ
jednak, ?e przeszkodÄ
w tym wypadku mo?e by? bariera j?zykowa. OczywiĹcie jest to lekka przesada, bo j?zyk czeski nie jest a? tak egzotyczny aby go nie zrozumie?. W wielu europejskich klubach zatrudniani sÄ
trenerzy z poza granic danego kraju.Za przyk?ad mogÄ
pos?u?y? cho?by Giovanni Trappatoni czy
Luis van Gall. Jak wszystkim wiadomo ten pierwszy jest w?ochem, mimo to z powodzeniem trenowa? niemiecki Bayern Monachium,nie znajÄ
c na samym poczÄ
tku swojego pobytu w Monachium ani jednego s?owa w j?zyku naszych zachodnich sÄ
siadĂłw! Powszechnie wiadomo, ?e w Japan league zatrudniani sÄ
trenerzy z Ameryki Po?udniowej czy Europy nie znajÄ
cy kompletnie j?zyka "samurajĂłw" ale w niczym im to nie przeszkadza. W tym zawodzie po prostu najwa?niejsze jest doĹwiadczenie i znajomoĹ? swojego fachu. J?zyk to sprawa drugorz?dna.
Zatrudnienie Liczki by?o by jednak "strzelaniem na oĹlep" bo nie wiadomo czego mo?na si? spodziewa? po tym trenerze. Owszem mo?na by zaryzykowa? i zatrudni? czecha,ale czy jest to odpowiedni moment do eksperymentowania? Chyba, ?e "odpuĹcimy" sobie ju? obecny sezon i b?dziemy budowa? zupe?nie inny zespĂł?, z zupe?nie innymi zawodnikami,co raczej nie zosta?o by przyj?te z zadowoleniem przez kibicĂłw.
W doniesieniach prasowych "przewijajÄ
" si? jeszcze dwa nazwiska,a mianowicie Dariusz Kubicki i Stefan Bia?as. Ten pierwszy nie ma raczej powa?ania wĹrĂłd fanĂłw "wojskowych" i w sumie jest jeszcze m?ody, chyba za m?ody aby mia? powa?anie u samych zawodnikĂłw. Kubicki sam mĂłg? by jeszcze z powodzeniem gra? w pi?k? na dobrym ligowym poziomie. Na stanowisko trenera pierwszej dru?yny powinien jeszcze poczeka?. Niech przygotowuje si? do tej roli z zespo?em rezerw,ktĂłre z resztÄ
prowadzi z doĹ? dobrym skutkiem. Za dwa,trzy lata powinien by? gotowy do tej odpowiedzialnej funkcji.
Stefana Bia?asa znajÄ
raczej wszyscy, gdy? jeszcze nie tak dawno temu prowadzi? warszawski team. WynikĂłw mo?e nie mia? osza?amiajÄ
cych,ale dru?yna pod jego okiem prezentowa?a naprawd? dobry styl. Napewno lepszy od tego
jaki prezentuje teraz. Potrafi?a walczy? o wynik nawet w doĹ? trudnej sytuacji. Wida? by?o,?e z dnia na dzie? dru?yna gra coraz lepiej i ?adniej dla oka. Nie wystarczy?o to jednak aby utrzyma? posad? trenera Legii na
d?u?ej. Szkoda bo by? mo?e teraz nie by?o by takich problemĂłw jakie sÄ
dzisiaj.
PodsumowujÄ
c, wszyscy trenerzy, ktĂłrych wymieni?em majÄ
jakieĹ zalety. MajÄ
te? i wady. Nikt nie jest, jak to si? popularnie mĂłwi,doskona?y. Problem w tym aby wybra? w?aĹciwÄ
osob?, nie pope?niajÄ
c kolejnego b??du. Bo jeĹli taka sytuacja jaka panuje obecnie b?dzie powtarza?a si? nagminnie,to my kibice na kolejny ligowy prymat Legii, poczekamy kolejnych 17 lat.
Panie prezesie Miklas, kieruj si? Pan przy wyborze trenera rozsÄ
dkiem, a nie sympatiÄ
!