REKLAMA

Zatkało mnie

Edson da Silva, źródło: Super Express - Wiadomość archiwalna

Nowy nabytek warszawskiej Legii, Edson Luis da Silva, zdążył już udzielić pierwszych wywiadów dla polskiej prasy. W rozmowie z „Super Expressem” opowiada czy rzeczywiście strzela rzuty wolne niczym Roberto Carlos, dlaczego jego syn nie może doczekać się przyjazdu do Polski i co ma wspólnego jego menadżer z Warszawą.



- Podpisałem kontrakt na dwa i pół roku. Legia to dobre miejsce do gry, do zdobywania tytułów. Może też okazać się kluczem, który na nowo otworzy mi drzwi do najlepszych europejskich lig. No i jest w Legii jeszcze coś, co mi się bardzo podoba. Kiedy byłem na meczu Legia - Górnik Łęczna i zobaczyłem kibiców, to aż mnie zatkało. Takie "torcidy" widuje się tylko w Brazylii!



Po lewej stronie boiska Edson będzie współpracował w Legii z innym Brazylijczykiem, skrzydłowym Rogerem Guerreiro.

- Spotkaliśmy się już w Corinthians. Ja grałem w pierwszym składzie, Roger był jeszcze juniorem. Wygląda na to, że Legia będzie miała najsilniejszą lewą flankę w Polsce.



Najsilniejszy w naszej lidze będzie z pewnością strzał Brazylijczyka. W dwóch poprzednich sezonach zdobył dla Uniao Leiria aż... 16 bramek. Jego uderzeń zza pola karnego nie powstydziłby się sam Roberto Carlos.

- Słyszałem takie porównania, ale gdzie mi tam do niego. W mojej skuteczności nie ma żadnej tajemnicy. Jak widzę piłkę i bramkę to po prostu strzelam. Widocznie mam do tego talent.



Edson, uznany niegdyś przez "France Football" za najlepszego lewego obrońcę ligi francuskiej, stawi się w Polsce 9 stycznia.

- Przyjadę z żoną i 4-letnim synkiem Luisem. Mały już nie może doczekać się polskiej zimy ze śniegiem i mrozem.



Najpierw jednak cała trójka wybiera się do Brazylii.

- Właśnie wyjeżdżamy na lotnisko, skąd lecimy do mojego rodzinnego Recife. Odpoczniemy, spotkamy się z najbliższymi, no i nacieszymy się ciepłą słoneczną pogodą.



- Mam 3 siostry i 5 braci. Wszyscy bracia grają w piłkę. Są nawet lepsi ode mnie. Tylko że moja rodzina jest bardzo biedna. Dlatego bracia nie mogą poświęcić się treningom, muszą zarabiać na życie. Ja miałem więcej szczęścia. Dziękuję Bogu, że jestem piłkarzem.



Dlaczego Edson trafił akurat do naszej ligi? Wiele wyjaśnia historia jego agenta...

Brazylijczyk Jorge Baidek (45 lat), licencjonowany menedżer FIFA, działa głównie w Portugalii. Jego zainteresowanie polskim rynkiem piłkarskim nie powinno jednak dziwić. Ma ku temu powody... sentymentalne.

- Moi dziadkowie ze strony mamy pochodzą z Warszawy, a ze strony ojca z Kresów Wschodnich. Byłem już w Polsce kilka razy. Bardzo mi się podobało. Mam nadzieję, że Edson nie jest ostatnim piłkarzem, którego sprowadzę do waszej ligi - mówi.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.