REKLAMA

45 minut Klatta w rezerwach

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Marcin Klatt wreszcie powrócił na boisko po kontuzji i kilkunasto tygodniowej rehabilitacji. Napastnik Legii wybiegł dzisiaj w podstawowym składzie rezerw i wystąpił przez pierwsze 45 minut. W tym okresie "Klacik" miał jedną dogodną szansę na strzelenie bramki. W 10. minucie ładnym zwodem oszukał defensora Kozienic, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił niecelnie. Po zakończeniu pierwszej połowy poprosiliśmy piłkarza o krótki komentarz.
- Czuję się już w pełni zdrowy i gotowy do gry. Miałem jedną dogodną okazję do zdobycia bramki, ale przekombinowałem i futbolówka przeleciała obok. - mówił Marcin Klatt, który został włączony do szerokiej kadry na jutrzejszy mecz z Wisłą Płock. - Trener zadecydował, że pojadę do Płocka. Nie wiem tylko czy zagram od pierwszych minut, czy też wejdę w drugiej odsłonie gry. Ta decyzja zależy już do szkoleniowca. - powiedział nam młody zawodnik.
Marcin Klatt zamiast wybiec na drugą połowę meczu, przygotowywał się już do wyjazdu. Legioniści wyruszyli do Płocka już dzisiaj, kilka minut po godzinie 17:00.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.