Milion za Piszczka
Legia chce wyłożyć milion euro na zakup Łukasza Piszczka. Od kilku dni prowadzone są w sprawie negocjacje. Szkoleniowiec Czesław Michniewicz niewiele będzie mógł zrobić, by zatrzymać w Zagłębiu utalentowanego zawodnika Herthy Berlin. Stołeczny klub już raz przegrał z nami rywalizację o piłkarza - podkreśla Robert Pietryszyn, sternik „miedziowej” drużyny. Ma oczywiście na myśli kaperowanego na Łazienkowską Wojciecha Łobodzińskiego, który ostatecznie zdecydował się podpisać nowy kontrakt z Zagłębiem.
- I jestem przekonany, że na krajowym gruncie jesteśmy w stanie wygrać rywalizację o Łukasza z każdym klubem, przebijając jego ofertę - podkreśla sternik lubiński.
- Nic o ofercie Legii nie wiem - podkreśla cytowany już menedżer piłkarza. - Zresztą rozmowy trzeba podjąć z Herthą, a ta na razie chce zobaczyć Łukasza u siebie i sprawdzić go na treningach - dodaje.
- Jestem pewny, że jeśli Łukasz zostanie w Polsce, to tylko w Zagłębiu. Taką deklarację od niego usłyszałem - kończy (na razie) temat Robert Pietryszyn.
