REKLAMA

IV liga: Legia II 2-3 Okęcie

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Rezerwy Legii przegrały w rozegranym w dniu dzisiejszym spotkaniu IV ligi z Okęciem Warszawa 2-3. Prowadzenie objęli gospodarze, za sprawą Trochima w 10 minucie gry. 10 minut później wyrównał Chmielewski, a następnie na prowadzenie "Lotników" wyprowadził Eibl. Wyrównanie ze strony Legii padło tuż po przerwie, a strzelcem bramki znów Trochim. Niestety w 61 minucie padła decydująca bramka - wynik na 2-3 ustalił piłkarz Okęcia, Eibl.
Do dzisiejszego spotkania legioniści przystąpili osłabieni brakiem kontuzjowanych bądź powołanych na mecze reprezentacji: Majkowskiego, Wysockiego, Mikołajczaka i Jezierskiego. Do gry powrócił za to po długiej przerwie Adam Frączczak.

Początek meczu należał do Legii. W 5. minucie Adrian Paluchowski był zahaczany w polu karnym Okęcia, jednak sędzia o dziwo nie dopatrzył się przewinienia. Już pięć minut później Legia objęła jednak prowadzenie. Ładną akcję zespołową wykończył celnym strzałem Trochim. Prowadzeniem cieszyliśmy się jednak tylko dziesięć minut, gdyż w 20. minucie obrona Legii dopuściła do wrzutki z prawej strony, a piłkę do bramki skierował głową były zawodnik Legii II, najwyższy na boisku Rafał Chmielewski. Wyrównanie podniosło morale drużyny gości, którzy zaczęli coraz groźniej atakować. Już sześć minut później rozgrywający Okęcia, Aleksander Eibl okiwał po kolei trzech obrońców "Wojskowych" i uderzył na bramkę gospodarzy. Zaremba obronił pierwszy strzał, ale był już bezradny przy dobitce.

Legioniści wyraźnie poddenerwowani dwoma utraconymi golami, popełniali proste błędy, kilkakrotnie w prostych sytuacjach oddawali piłkę przeciwnikowi. Drużyna Okęcia była zaś lepiej zorganizowana, a wszystkie dalekie wrzutki przychwytywał mierzący 198 centymetrów Chmielewski. W 31. minucie po pięknie bitym przez Polniaka rzucie wolnym piłka znalazła się w siatce bramki Okęcia - niestety miał to być rzut wolny pośredni i sędzia nie mógł uznać gola. Pięć minut później do dobrej sytuacji doszedł Frączczak, jednak mając przed sobą tylko golkipera gości, strzelił nad poprzeczką. W odpowiedzi gola mógł zdobyć zawodnik Okęcia, jednak był tak zaskoczony podaniem od Woźniaka, że... przestrzelił. W 44. minucie boisko był zmuszony opuścić kontuzjowany Frączczak. Tuż przed końcowym gwizdkiem umiejętnościami musiał się wykazać Zaremba, na szczęście interweniował pewnie. Do przerwy jednak i tak zasłużenie prowadziło Okęcie.

Drugą połowę rozpoczęły falowe ataki Legii. Groźnie uderzali Paluchowski i Polniak. W końcu w 49. minucie szybka wymiana piłek między Polniakiem a Rosłoniem, podanie tego ostatniego do nieobstawionego Trochima i zrobiło się 2-2! Zaraz potem po podaniu Trochima dobrą okazję miał Ściebura, jednak uderzył nad poprzeczką. W 58. minucie doskonale wypuszczony w uliczkę Paluchowski przerzucił bramkarza gości, jednak piłka otarła się tylko o słupek i wyszła na aut bramkowy. Okęcie przetrzymała napór legionistów, a sygnałem ostrzegawczym dla naszych graczy był strzał w poprzeczkę Eibla. Już dwie minuty później ten sam zawodnik (notabene wychowanek i przez długie lata podopieczny trenera Jacka Mazurka w SEMPie i Delcie Warszawa) nieobstawiony zdobył trzeciego gola dla Okęcia. Legioniści rzucili się do odrabiania strat. Strzał Trochima obronił jednak golkiper Okęcia. W 72. minucie kolejne uderzenie Eibla, tym razem jednak zdołał zablokować Wocial. W 75. minucie groźną kontrę wyprowadzili "Wojskowi". Jednak wrzutki Paluchowskiego nikt nie przeciął, a dośrodkowanie Ambrożewicza z drugiej strony bramkarz rywali wybił na rzut rożny. Chwilę później po dośrodkowaniu Ambrożewicza groźnie, acz niecelnie główkował Paluchowski. W odpowiedzi groźnie z dystansu obok spojenia słupka z poprzeczką strzelił Eibl. Końcówka to dwie dobre okazje dla Legii - najpierw w doskonałej sytuacji przestrzelił Polniak, a potem niecelenie główkował Paluchowski. W 92. minucie kontrowało jeszcze Okęcie, ale dobrze interweniował Zaremba. Wynik nie uległ już zmianie i zwycięstwo mogli świętować "Lotnicy".

Przegrana Legii II oznacza ostateczne chyba pożegnanie się z szansami na awans do trzeciej ligi. W środę o 11 na bocznym boisku przy Łazienkowskiej rezerwy będą podejmować wicelidera - GLKS Nadarzyn.

Skład Legii: Zaremba - Woźniak, Świdzikowski, Rafalski, Jędrzejczyk (46' Rosłoń), Frączczak (44' Wocial), Rawa, Trochim (68' Okińczyc), Ściebura (61' Ambroziewicz), Paluchowski, Polniak.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.