Z Szalą na Bełchatów

Przed jutrzejszym meczem z GKS-em Bełchatów do składu Legii powraca Wojciech Szala. Trener Jan Urban wciąż ma jednak problemy z zestawieniem linii obrony. „Z zasady nie mówię nigdy o składzie. Wiem jednak, że to pytanie nasuwa się samo. Mamy problemy na środku obrony. Na szczęście do meczowej osiemnastki powraca Szala. Jutro okaże się czy Wojtek zagra. Dickson Choto i Piotr Bronowicki nadal nie doszli do siebie i nie mogą grać” - mówi szkoleniowiec Legii.
Przed jutrzejszym meczem trener Legii jest jednak optymistą. „Może padnie dużo bramek. Mamy dobrych napastników. W defensywie mimo wszystko też powinniśmy sobie poradzić. Musimy zagrać tak, jak lubimy, czyli posiadać często piłkę. Wtedy obrońcy będą mieli mało roboty” - wyjaśnia Urban, dodając, że jutrzejszy mecz nie będzie należał do łatwych. „To aktualni wicemistrzowie Polski i postawią nam ciężkie warunki. Wiem, że rok temu Bełchatów dwa razy ograł Legię. Nie będzie więc łatwo” - uważa trener Legii.

Szkoleniowiec legionistów nie myśli zbyt wiele o ustawienia, w którym zagra rywal. „Trener Lenczyk zmienia często skład, więc nie ma sensu, żeby sobie mieszać w głowie ustawieniami Bełchatowa. Ważne, żebyśmy sami byli dobrze zorganizowani i zagrali dobrze. Wtedy nieważna będzie taktyka rywala” - kończy Urban.

fot. Woytek