SKLW i Ekstraklasa pytają KP Legia o współpracę z kibicami
"Kluby muszą wspierać i rozwijać dobre stosunki z ich oficjalnymi i zarejestrowanymi stowarzyszeniami kibiców" - tak brzmi uchwała Polskiego Związku Piłki Nożnej przyjęta 10 lipca 2007 roku. Jak to wygląda na Łazienkowskiej? Wszyscy doskonale wiemy. Po niechlubnych wydarzeniach, które miały miejsce w Wilnie, KP Legia zerwał stosunki z SKLW i do dnia dzisiejszego obie strony nie podjęły ze sobą żadnych rozmów. Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa dwukrotnie, bezskutecznie, zwracało się do KP Legia z prośbą o podjęcie oficjalnej współpracy.
Działacze Legii nie ustosunkowali się jednak do żadnego z pism wysłanych 15 października i 30 listopada ubiegłego roku. 28 grudnia 2007 do KP Legia wpłynęło pismo od organizatora rozgrywek Ekstraklasy SA z prośbą o ustosunkowanie się w tej sprawie. Do dnia dzisiejszego klub nie zajął jednak stanowiska.
"KP Legia Warszawa łamiąc art 5 regulaminu bezpieczeństwa PZPN, ewidentnie nie chce współpracować z kibicami i w konsekwencji odmawia także współdziałania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na meczach z udziałem naszej drużyny." - twierdzą przedstawiciele SKLW.
W piśmie wysłanym na Łazienkowską Stowarzyszenie zadeklarowało "chęć do wyznaczenia stewardów spośród członków Stowarzyszenia celem pomocy przy informowaniu kibiców na meczach oraz towarzyszenia kibicom jeżdżącym na wyjazdy (...) oraz wykluczać członkostwo osób zaangażowanych w jakiekolwiek formy chuligaństwa".