REKLAMA

Pora na Szwajcarów

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Po dniu odpoczynku od spotkań sparingowych, legioniści dziś znów wybiegną na boisko by rozegrać testmecz. Tym razem ich przeciwnikiem będzie szwajcarska drużyna Young Boys Berno. Rywal zdecydowanie silniejszy od niemieckiego trzecioligowca z Essen, którego Legia pokonała w czwartek. Jan Urban zapowiada, że do gry wystawi dziś zawodników, którzy spotkanie z RWE obserwowali zza linii bocznej. A wybierać ma w kim.
Na murawie nie pojawili się jeszcze piłkarze, którzy jesienią regularnie grali w wyjściowej jedenastce "wojskowych". Jan Mucha, Inaki Astiz, Edson, Jakub Rzeźniczak, Takesure Chinyama, Bartłomiej Grzelak czy Piotr Bronowicki wciąż czekają na swoją szansę. Część z nich na pewno wybiegnie dziś na boisko. Na zgrupowaniu w Esteponie Urban konsekwentnie realizuje bowiem swoją taktykę dania każdemu zawodnikowi możliwości gry przez 45 minut. I wciąż powtarza, że w meczach sparingowych nie interesują go wyniki, a złapanie rytmu meczowego.

Rytm meczowy w specyficzny sposób łapią dzisiejsi rywale Legii. Ostatnie sparing rozegrali bowiem... wczoraj. W meczu z liderem 2 Bundesligi Borussią Moenchengladbach, choć przegrywali już 1-3, doprowadzili do remisu 3-3. Gole dla YB zdobyli Hakan Yakin, Joetex Asamoa Frimpong i Marco Schneuwly. Nie był to pierwszy mecz kontrolny Szwajcarów. Wcześniej 4-0 pokonali szwajcarskiego drugoligowca SR Delémont. Na listę strzelców wpisał się wówczas Frimpong, dwa razy Franck Madou i Christian Schneuwly.

Szczególnie groźnym punktem dzisiejszy rywali jest kapitan YB Yakin. Napastnik tureckiego pochodzenia z 13 trafieniami jest liderem klasyfikacji strzelców w Szwajcarii. Ważną rolę odgrywa nie tylko w klubie, ale także w reprezentacji narodowej. W swej karierze reprezentował barwy m.in. Grasshoppers Zurych, Paris Saint-Germain (nie zagrał jednak w ani jednym meczu) czy VfB Stuttgart.

Drużyna z Berna w tym roku świętować będzie 110 rocznicę założenia. W ponad wiekowej historii piłkarze grający w charakterystycznych żółtych strojach 11 razy zdobywali mistrzostwo kraju. Krajowy puchar kapitan drużyny z Berna wznosił w górę sześć razy. Zdobycz godna pochwały, tyle tylko, że ostatnie trofeum do klubowej gabloty powędrowało w 1987 r. Szansę na powiększenie kolekcji piłkarze YB mają w tym roku. Po 18 kolejkach do liderującego FC Basel tracą jednak sześć punktów.

Dzisiejszy mecz nie będzie pierwszym spotkaniem, w którym legioniści zagrają przeciwko Young Boys Berno. Obie drużyny cztery razy spotkały się w rozgrywkach o Puchar Intertoto. W 1977 r Legia wygrała na własnym boisku z YB 4-1 (trzy gole Marka Kusto i jeden Zdzisława Filipiaka). W rewanżu było 1-1 po trafieniu Tadeusza Nowaka. Zespoły spotkały się ponownie w 1986 r. W Bernie górą byli rywale i wygrali 3-1 (gol Witolda Sikorskiego). Mecz na Łazienkowskiej zakończył się zaś bezbramkowym remisem.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.