REKLAMA

Zbiórka dla Waldemara Makarewicza

źródło: sklw.pl - Wiadomość archiwalna

Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa ogłasza zbiórkę pieniędzy na leczenie wieloletniego kibica Legii Warszawa, Pana Waldemara Makarewicza (68 lat). Jego życie jest nierozerwalnie związane ze sportem i Legią. Swój pierwszy mecz Legia-Ruch (4-2) Pan Waldemar miał możliwość obejrzeć w wieku 8 lat w 1948r. Od tej chwili był nierozerwalnie związany z naszym klubem. Dodatkowo był założycielem jednego z pierwszych w Polsce „Klubu CWKS” w Ełku, w następnych latach był sekretarzem Rady Ogólnopolskiego Klubu Kibica przy PZPN, otrzymał Srebrny Krzyż za zasługi od Lecha Wałęsy, a także Order Uśmiechu.
Pan Makarewicz prowadził również działalność charytatywną - dużą część swojego życia poświęcił dzieciom z ełckiego domu dziecka. Organizował wyjazdy, dawał innym kibicom szansę uczestnictwa w meczach przy ulicy Łazienkowskiej 3.

Ełcki społecznik, przyjaciel dzieci i Legii pokonywał jak zawsze 300 kilometrową drogę z Ełku do Warszawy w celu obejrzenia każdego meczu w Warszawie. Trwałoby to dalej, gdyby nie choroba. W chwili obecnej Pan Waldemar jest po dwóch zawałach, a od kilku miesięcy walczy z nowotworem. Podobnie jak piłkarz na boisku, tak i człowiek w życiu musi zmierzyć się ze swoimi
przeciwnikami. Na drodze Pana Waldemara stanęła choroba, przeciwnik ciężki, dla niektórych nie do pokonania – jednak nie do przejścia. Jak zawsze w takich przypadkach nie da się pominąć aspektu finansowego. W związku z szybkim rozwojem choroby, SKLW zachęca innych kibiców do pomocy. Dla wszystkich osób, które chcą pomóc Panu Waldemarowi, podajemy numer kont, na które można wpłacać pieniądze na leczenie. Nawet najmniejsza kwotą możesz przyczynić się do jego powrotu do zdrowia.

Wpłaty można dokonywać na nr. konta:

22203000451130000006109030
BANK BGŻ Oddział Ełk


Oddanie dla Legii Pana Makarewicza pokazują wypowiedziane przez niego słowa:
"Tego się nie zapomina. Pamięta się całe życie, a ile mi go zostało, nie wiem, bo serce dokucza coraz bardziej. Czasem zastanawiam się, czy na mojej trumnie pojawią się szaliki Legii, czy będzie wieniec z mazowieckich kwiatów z 'L' w środku. Jestem legionistą i nawet w niebiosach będę patrzył na swoją ukochaną Łazienkowską. I to jest mój sen o Warszawie."

Otwórzmy nasze legijne serca!

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.