Piotr Giza wcielił się w rolę bramkarza - fot. turi
REKLAMA

"Gizmo" bramkarzem

turi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Poranne zajęcia zaczęły się od... zmiany boiskowej pozycji przez Piotrka Gizę. "Gizmo" ustawił się między słupkami jednej z bramek i raz za razem bronił strzały legijnych napastników. Szło mu całkiem nieźle, ale nie zdecydował się na dobre dołączyć do ekipy trenowanej przez Krzysztofa Dowhania. Po krótkiej rozgrzewce trener Szul zarządził biegi - każdy z zawodników został poinformowany w jakim tempie powinien biegać i "wojskowi" rozpoczęli żmudne pokonywanie kolejnych okrążeń.
To były jednak ostatnie nieciekawe chwile treningu - potem, tradycyjnie, ćwiczono już z piłkami. Pod koniec treningu na obiekcie pojawił się dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. Szybko przywitał się ze wszystkimi piłkarzami i udał w kierunku boiska, gdzie zmagania w turnieju siatkonogi rozpoczynali właśnie trenerzy Urban, Magiera, "Kibu" oraz piłkarze: Maciej Korzym, Błażej Augustyn i Kuba Rzeźniczak. Było co oglądać i choć szkoleniowcy robili co mogli, ostatecznie zwyciężyli młodzi.





















fot. turi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.