Piotr Rocki walczy o piłkę z Edsonem - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Rocki: Kibicuję Legii

Adam Zielonka, źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

"W moim życiu temat Legii ciągle jest obecny. Pierwszą bramkę w ekstraklasie strzeliłem właśnie temu klubowi, na jego boisku. Zacznijmy jednak od tego, że od dziecka kibicowałem Legii. Zaliczyłem kilkanaście wyjazdów, nawet na koniec Polski. Zbieraliśmy się po dziesięciu na Bródnie i wsiadaliśmy do pociągu. Pamiętam, że kilka wyjazdów w roli kibica było emocjonujących, zwłaszcza do Łodzi. Marzyłem o grze w Legii. Szkoda, że się nigdy nie udało. Takie życie..." - mówi piłkarz Dyskobolii, który strzelił w sobotę bramkę Legii.
"Niech kibice Legii nie mają mi za złe, że pokazałem "eLkę" i kciuk do dołu. To był jedynie rewanż za... moją mamę. Pół roku temu, gdy graliśmy na Łazienkowskiej, przyszła na trybuny ubrana w kapelusz w barwach Groclinu. To wystarczyło, żeby kibice Legii przez cały mecz ją wyzywali. Dostała kilka takich wiązek, że lepiej nie mówić. Ja jestem chłopak z Bródna, nie pozwolę matki obrażać. Niech na mnie bluzgają, ile wlezie, ale niech zostawią moją rodzinę. Zwłaszcza że moja mama chodzi na Łazienkowską od 8-9 lat. Zawsze wtedy, gdy przyjeżdżam grać tam mecz. I właśnie z jej powodu miałem ogromną satysfakcję, gdy strzeliłem gola legionistom. Jak wspomniałem, do Legii nic nie mam. To przecież wciąż mój ulubiony klub." - dodaje.

"W grudniu 2002 roku niewiele brakowało, żebym został legionistą. Jako piłkarz Odry dostałem wówczas propozycję z dwóch klubów – Groclinu i właśnie Legii. Pojechałem do Grodziska, bo chciałem pomóc swojemu ówczesnemu pracodawcy. Wiele mu zawdzięczałem. W Wodzisławiu było bardzo biednie, klub potrzebował pieniędzy. Groclin oferował za mnie pieniądze, a Legia chciała mnie właściwie za darmo. Kontrakt z Odrą wygasał za pół roku, więc trudno się dziwić, że jej szefowie liczyli na jakiś zarobek. W efekcie pojechałem do Grodziska." - kończy Rocki.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.