Marcin Burkhardt, jeszcze niedawno niechciany na Łazienkowskiej znów trafia do siatki rywala - fot. Mishka
REKLAMA

Poprawny "Bury"

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Najpierw chciano się go pozbyć za wszelką cenę. Gdy w przerwie zimowej pojawiła się opcja transferu do Szwecji, ostatecznie klub postanowił go zatrzymać w Warszawie. Sytuacja kadrowa Legii sprawiła, że Marcin Burkhardt coraz częściej pojawia się na boisku i prezentuje się coraz lepiej. W niedzielę zdobył drugą bramkę dla drużyny, a miał jeszcze jedną wyśmienitą okazję do poprawienia dorobku strzeleckiego. Jednak na trenerze ekipy z Łazienkowskiej nie robi to większego wrażenia.
Przed Legią mecze z Wisłą Kraków oraz Widzewem Łódź. Po spotkaniu z Lubinem z powodu kontuzji wypadł Edson oraz Tomasz Kiełbowicz. Może być to szansa do wskoczenia do wyjściowej jedenastki. Roger Guerrerio może zostać przesunięty na lewe skrzydło, a wówczas rolę ofensywnego pomocnika może spełniać właśnie Burkhardt.
- Marcin może grać w pierwszym składzie. Natomiast fakt, że ktoś strzeli bramkę, nie oznacza, że od razu zagrał dobry mecz. - stwierdził trener Jan Urban. - Burkhardt wszedł, zagrał poprawnie, miał szczęście przy akcji bramkowej. Był tam, gdzie powinien być przy uderzeniu Chinyamy. Niech tak dalej powoli pracuje, to może mnie przekona. - powiedział po meczu szkoleniowiec.

A sam zainteresowany? Przede wszystkim nadal robi swoje. Stara się grać jak najlepiej i ciężko pracować na treningach. Owszem, owocuje to występami na krajowych boiskach, ale "Bury" podkreśla, że od nowego sezonu może być inaczej. - Co dalej ze mną? To decyzja trenera i włodarzy klubu. Nie wykluczam odejścia, bo coś jest na rzeczy. Gdzie? Tego nie mogę powiedzieć. - powiedział Marcin Burkhardt.

Czy pomocnika Legii ponownie skusi Szwecja, gdzie przebywał przez kilka dni na testach? Może "Burego" będą oklaskiwać fani ŁKS-u? Czas pokaże.





Marcin Burkhardt, jeszcze niedawno niechciany na Łazienkowskiej znów trafia do siatki rywala - fot. Mishka
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.