"Stop cenzurze" nie przeszło przez cenzurę
Na wczorajszym meczu kibice Legii chcieli wywiesić transparent o treści "Stop cenzurze na stadionach". Chcieli, ale nie mogli. Przy bramie wejściowej skonfiskowała go ochrona. "To naprawdę nie nasza wina, nie my o tym decydujemy" - mówili ochroniarze, którzy przekazywali treść płótna do dyrektora ds. bezpieczeństwa. Powodem niewpuszczenia czerwonego transparentu był brak jego powiązania z rozgrywanym meczem. Tak przynajmniej brzmiało oficjalne wytłumaczenie, które usłyszeli niepocieszeni kibice.
Wcześniej weryfikację u Stefana Dziewulskiego przeszedł m.in. transparent z podziękowaniami dla Rzecznika Praw Obywatelskich i nawiązujący do rocznicy śmierci Jana Pawła II. Jeśli przyjąć taki tok rozumowania, także i te dwa płótna nie powinny pojawić się na płocie. "Prawda boli" - skandowali na przekór wczoraj kibice, którzy wybrali się na Łazienkowską.
"Stop cenzurze na stadionach" - transparent, który przygotowali kibice Legii - fot. Lakers
Dyrektor ds. bezpieczeństwa nie zgodził się na jego wniesienie na trybuny - fot. Jacek Wójcikowski