Kumbev, Paz Cruz i Iwański jeszcze bez podpisów

Trzech kolejnych piłkarzy jest już jedną nogą w Legii, ale jeszcze żaden z nich nie złożył ostatecznego podpisu pod kontraktem ze stołecznym klubem. Kilka godzin temu informowaliśmy, powołując się na oficjalny serwis internetowy Zagłębia Lubin, że Maciej Iwański podpisał już kontrakt z Legią. Menedżer zawodnika Bartłomiej Bolek wyjaśnił jednak Gazecie Wyborczej, że dopiero zostały ustalone warunki umowy. Podpisanie kontraktu powinno nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni. "Zakładając, że wszystko pójdzie zgodnie z planem" - zaznacza Bolek. Jeżeli nie - Legia wróci do tematu sprowadzenia Łukasza Garguły.
Nasze próby kontaktu zarówno z Biurem Prasowym Legii Warszawa, jak i samym zawodnikiem, nie przyniosły żadnych rezultatów - telefony uparcie milczały.

Hiszpański dziennik Diario de Cadiz poinformował dziś o tym, że Abraham Paz Cruz we wtorek przyleciał do Warszawy, a w środę rano przeszedł testy medyczne. Od ich wyników zależy czy umowa zostanie podpisana. Obie strony porozumienie w kwestiach finansowych osiągnęły już ponad miesiąc temu. Paz Cruz miałby występować w Legii przez najbliższe 3 lata, ale nie pojechałby na początek zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. Zawodnik otrzymałby jeszcze kilka dni urlopu, ponieważ rozgrywki w drugiej lidze hiszpańskiej zakończyły się dopiero 15 czerwca.

"Po meczach ligowych piłkarzowi należy się odpoczynek psychiczny i fizyczny. Abraham będzie miał teraz wakacje do końca czerwca, a może nawet kilka dni dłużej" - mówi drugi trener Legii Jose Antonio Vicuna.

Mikel Arruabarrena, inny Hiszpan, który już podpisał kontrakt ze stołecznym klubem, we wtorek pojawił się na Łazienkowskiej na badaniach, a następnie wrócił do Hiszpanii.

W dzisiejszych zajęciach Legii nie wziął również udziału Pance Kumbev, którego transfer niebawem powinien być finalizowany.