Dawid Okpara - z Jastrzębia do Młodej Legii

18-letni Dawid Okpara, zawodnik MOSiR-u Jastrzębie, będzie od nowego sezonu występował w drużynie Młodej Legii, grającej w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Choć Okpara nie grał jeszcze w młodzieżowych reprezentacjach kraju, wpadł w oko trenerom drugiej drużyny i pomyślnie przeszedł testy przeprowadzone w czerwcu przy Łazienkowskiej. Poniżej zamieszczamy krótką rozmowę z nowym graczem Młodej Legii.
Razem z Arturem Łaciokiem pojechałeś na testy do Legii Warszawa. Udało Ci się zachwycić trenerów stołecznego klubu. Jak to wyglądało?
- Wyjechałem do Warszawy na trzydniowe testy. Wraz ze mną uczestniczyło w nich 84 piłkarzy z całej Polski. W tym kilkunastu reprezentantów kraju, a także zawodników będących w kadrach wojewódzkich. Spośród tych wszystkich zostało ośmiu. W tym ja.

I będziesz grał w Młodej Ekstraklasie?
- Tak, będę bronił barw Legii na tym poziomie rozgrywek.

Czy miałeś okazję poznać szerzej znanych piłkarzy lub działaczy Legii?
- Tak. Była okazja porozmawiać z Piotrem Strejlauem i Markiem Jóźwiakiem, a także paroma innymi.

Jak podsumowałbyś sezon? Mimo wszystko Wasza postawa była małą niespodzianką. Zajęliście 4. miejsce, a Ty możesz być zadowolony ze swojej postawy.
- Trzeba zaznaczyć, że nie grałem od początku sezonu. Dołączyłem w III kolejce, więc nie byłem do końca przygotowany do gry. Przerwę zimową przepracowałem już z kolegami na pełnych obrotach. Ogólnie strzeliłem pięć bramek i chyba prezentowałem się całkiem nieźle.

W pewnym sensie tworzysz historię piłki nożnej w naszym mieście, gdyż jesteś pierwszym ciemnoskórym wychowankiem szkółki. Urodziłeś się w Jastrzębiu Zdroju.
- To prawda. Urodziłem się tutaj, ale mój tata pochodzi z Nigerii. W MOSiR Jastrzębie występuję od II klasy gimnazjum, więc nie gram zbyt długo. Ale trenerzy twierdzą, że mam duże możliwości rozwoju.

Masz na imię Dawid, ale koledzy wołają do Ciebie Dżamal.
- Dokładnie (śmiech). Mam też nigeryjskie imię Edżike.

Dzięki przejściu do Legii Twoja kariera może nabrać niezłego rozpędu. Ale jako kibic GKS Jastrzębie nie mogę nie zapytać, czy nie było propozycji gry w tym klubie?
- Podobno pojawiało się zainteresowanie, ale nikt ze mną nie rozmawiał. Ale też prawda jest taka, że w GKS specjalnie nie miałbym szans pograć. Na mojej pozycji występują Kamil Pająk i Przemysław Tasior. Obaj grają w rezerwach, choć są w kadrze pierwszego zespołu. Byłoby ciężko się przebić. W Młodej Ekstraklasie mogę liczyć na to, że będę grał.

Czy zaliczyłeś jakieś występy w reprezentacji Polski?
- Nie, nigdy nie byłem nawet w kadrze Śląska. Jak mówiłem, na testach w Legii było wielu reprezentantów kraju i województw. W Warszawie coś tam najwidoczniej we mnie dostrzeżono, czego nie widzieli trenerzy kadry Śląska. Szczerze powiedziawszy, to wielu chłopaków z naszego klubu mogłoby występować w tej reprezentacji, ale jakoś jesteśmy omijani...

Jak widzisz swoją karierę za 10 lat? Możesz wiele osiągnąć, bo wszyscy twierdzą, że jesteś bardzo ambitnym człowiekiem.
- Przede wszystkim chcę być zdrowy, to jest najważniejsze. A jak ułoży się życie... Zobaczymy.