Trener Ryszard Szul zaaplikował rano piłkarzom trening ze sztangami - fot. Tomek Janus
REKLAMA

AAAsztangę tanio sprzedam

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Ogłoszenie takiej treści powinni zamieścić legioniści po porannym treningu. Jeżeli wczoraj któryś z nich narzekał na biegi serwowane przez Ryszarda Szula, to dziś z wdzięcznością przyjęliby chyba nawet maratoński dystans. Wszystko dlatego, że na zajęciach pojawiły się sztangi. Ale na zgrupowaniu już tak jest, że nie zawsze strzela się tylko bramki.

Zdjęcia z treningu - 29 zdjęć Tomka Janusa
Środowy trening na pewno podobał się za to trenerowi "Sztandze". W końcu aż przez godzinę piłkarze musieli wykonywać jego polecenia. A że sprawiało mu to dużą satysfakcję świadczy sytuacja, w której Szul z uśmiechem na twarzy pozował fotoreporterom. "Rysiu pokaż jeszcze raz w zwolnionym tempie, jak podnosić te ciężary" - podpuszczał Jan Urban. Mniej do śmiechu było za to piłkarzom. Część z nich musiała założyć nawet specjalne pasy, by uniknąć kontuzji.

Potem było już tylko przyjemniej. Przećwiczono koordynację i na murawę wreszcie powędrowały piłki. Zadanie było proste. Zespół miał strzelić gola po wymianie kilku podań. Grano pod ostrym pressingiem i długo bramka nie chciała paść. W końcu sztuki tej dokonał Miroslav Radović. Przyzwoicie zaprezentował się także Dalibor Veselinović, choć widać, że odczuwa jeszcze trudy wczorajszej podróży. Przebojowy był za to Yamoudou Camara, który zdecydowanie przerywał akcje nowych kolegów.

Zdjęcia z treningu - 29 zdjęć Tomka Janusa





fot. Tomek Janus
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.