Dobre serce Rogera

Po zdobyciu Pucharu Polski, Roger obiecał, że pieniądze z nagrody dla najlepszego zawodnika przekaże dzieciom. Dziś wprowadził swoje słowa w czyn. Legionista pojawił się na warszawskim Targówku i Żoliborzu, gdzie przekazał pieniądze dla najmłodszych. Przyjazd piłkarza Legii wywołał tak wielkie zainteresowanie, że mimo trwających wakacji, szkoła przy ul. Mieszka I znów zapełniła się dziećmi.

Pomocnik Legii był nieco zaskoczony, gdy na sali gimnastycznej otoczył go tłum fanów. "Spodziewałem się, że będzie bardziej kameralnie" - skomentował z uśmiechem zamieszanie sam piłkarz. Jego zaskoczenie wzrosło, gdy dostał od dzieci kwiaty i laurkę z napisem "Roger – bardzo ci dziękujemy – dzieci z Targówka". Zawodnik odwdzięczył się przekazując czek na sumę 35 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia "Dzieci Targówka". Drugi czek trafił do Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową.

"To co robię, nie ma w jakikolwiek mnie wypromować. Za mnie najlepiej niech mówi to, co robię na boisku. Bohaterem dziś nie jestem ja, ale dzieci i na nich powinniśmy się skoncentrować. Chciałem im pomóc, bo sam gdy byłem dzieckiem potrzebowałem pomocy. Nie zawsze ją dostawałem i dlatego teraz staram się pomagać, gdy tylko mogę. Mam nadzieję, że dzięki temu dzieci będą miały lepsze warunki do życia. Liczę też, że moja inicjatywa znajdzie naśladowców" - wyjaśnia legionista.

Rola Rogera nie ograniczyła się tylko do przekazania pieniędzy. Legionista zagrał także w meczu na szkolnym boisku. Żeby było sprawiedliwie, barwy każdej z drużyn reprezentował przez kilka minut. W momencie, gdy Roger opuszczał boisko... mecz został przerwany, bo zawodnicy chcieli koniecznie mieć zdjęcie z piłkarzem Legii.

fot. Woytek