Koszykówka: Trenują nadal na Stegnach, w czwartek pierwszy sparing
Do rozpoczęcia koszykarskiego sezonu II ligi pozostał jeszcze miesiąc. Wczoraj dokładnie przyjrzeliśmy się treningowi naszych koszykarzy na Stegnach. Po porannym bieganiu i ćwiczeniach na siłowni na Fortach Bema, Robert Chabelski w niewielkiej sali na Stegnach wyciskał siódme poty z młodych zawodników. Zdecydowana większość przykładała się do każdego ćwiczenia, zdając sobie sprawę, jak istotny jest dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Tych, którzy trochę mniej przykładali się do któregoś z ćwiczeń od razu ganił Chabelski.
Na treningu pojawiło się 17 zawodników, a pierwszy sprawdzian legionistów czeka w czwartek - wtedy zagrają sparing z Żyrardowianką.
Pierwsze 30 minut koszykarze trenowali bez piłek. I widać było, że bardzo brakuje im rzutów. Co parę minut trener musiał upominać któregoś z graczy, by nie rzucał do kosza. Na to czas miał przyjść później. Rozpoczęto od ćwiczeń rozciągających. Później każdy z zawodników miał okazję wykazać się biegowo. Chodziło o szybki start na gwizdek i bieganie od linii do linii. Po kilku kolejnych ćwiczeniach zawodnicy w końcu zaczęli zajęcia z piłkami. Gracze dobrali się w pary i trenowali pozycję obronną. Później przeprowadzano gierki dwóch na dwóch. Najbardziej relaksującym zajęciem w czasie treningu był trening rzutowy. 17 graczy miało do dyspozycji 4 kosze, na które raz po raz oddawali rzuty z różnych pozycji.
Pierwsze spotkanie sparingowe legioniści rozegrają już w najbliższy czwartek. O godzinie 17:30 w Żyrardowie zagrają z Żyrardowianką. W piątek o godzinie 18:30 w hali Riwiery przy ul. Waryńskiego zmierzą się z Politechniką Warszawa.
Koszykarze Legii trenują na warszawskich Stegnach - fot. Bodziach