REKLAMA

Za mało pazerni

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W obecnym sezonie legioniści często prezentują się odmiennie w dwóch połowach meczu. A jeżeli już grają na równym poziomie, to bywa on zwykle żenująco niski. Nieco inaczej było w spotkaniu z łodzianami. Co prawda "Vuko" i spółka wyglądali naprawdę solidnie na tle słabego ŁKS-u, ale widać było, jakby nieco spuścili z tonu po zmianie stron. Tym bardziej, że na tablicy było już 3-0. - Nie uważam, że w drugiej odsłonie gra była słabsza. - stwierdził po meczu Jan Urban.
- Brakowało pazerności na kolejne bramki, bo wydawało się, że każdy ma ochotę na wpakowanie piłki do siatki. Najlepszy przykład to akcja Rockiego, który gdyby podawał, to byłaby akcja sam na sam. Edson próbował strzałów z dystansu, z rzutów wolnych. Kiedy wszystko się dobrze układa każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony. Aczkolwiek w przerwie mówiłem, żeby nie przesadzać, bo przy wyniku 3-0 rywal może się wkurzyć i może skończyć się to niepotrzebną kontuzją. Może zagraliśmy ostrożniej w drugiej połowie, ale nie oznacza to, że słabiej niż w pierwszej. - ocenił występ swoich podopiecznych trener Legii.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.