REKLAMA

Młodzież: Olimpia 97 5-9 CWKS Legia 97

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Grad bramek padł w meczu Ligi Żaków rozegranym w deszczowe poniedziałkowe popołudnie na stadionie warszawskiej Olimpii. Po interesującym spotkaniu padł wynik 9-5 dla Legii. Do przerwy mimo przewagi legionistów prowadzili oni jedynie 3-2 po golach Maliny, Sędziaka i Matysiaka. Ekstremalnie trudne warunki rozgrywania meczu nie ułatwiały gry. Trzecia kwarta miała podobny, zacięty przebieg. Dopiero w ostatnim kwadransie meczu podopieczni trenera Michała Kapusty ostatecznie złamali opór gospodarzy - zdobyli 4 gole, tracąc tylko jednego.

Żaki "7-ki", grupa II: Olimpia Warszawa 97 5-9 (2-3) CWKS Legia Warszawa 97
gole dla Legii: Bartek Sędziak (3), Maciek Pietrzykowski (3), Daniel Malina, Michał Matysiak, Kacper Roszak.

Skład CWKS Legii 97: Piotr Lewiński - Daniel Malina, Kacper Roszak - Daniel Wójcik, Bartek Sędziak, Kuba Bratkowski - Maciej Pietrzykowski
oraz: Bartek Kusio, Łukasz Kulczyński, Michał Matysiak, Tomasz Świderski, Maciej Anaszewski, Radek Przybyłek, Kamil Zieliński.

Drużyna żaków CWKS 97 prowadzona przez asystenta pierwszej drużyny "Wojskowych" Michała Kapustę, po ponad roku selekcji i ogrywania się w turniejach towarzyskich została zgłoszona do rozgrywek ligowych. Trzeba przyznać, że wśród przeciwników ma wiele drużyn z mazowieckiej czołówki, w tym trzy z czołowej 8-ki zeszłorocznych mistrzostw okręgu warszawskiego (medaliści: Delta i Agrykola oraz KS Piaseczno) i zawsze groźne warszawskie firmy, jak Olimpia, Okęcie czy SEMP Ursynów. Legioniści zamierzają pokazać się z jak najlepszej strony, skupiając się jednak przede wszystkim na doskonaleniu swoich umiejętności i harmonijnym rozwoju.

Dzisiejszy mecz na obiekcie Olimpii był inauguracją rozgrywek ligowych. Spotkanie odbywało się na głownej płycie boiska, niestety z uwagi na porywy wiatry i bardzo silne opady deszczu warunki nie sprzyjały grze w piłkę. Od początku stroną przeważającą była Legia, nasi gracze jednak nie brali momentami pod uwagę, że pogoda nie sprzyja indywidualnym popisom. Mimo to objęli prowadzenie po golu stopera Daniela Maliny. Kolejne trafienie dorzucił Bartek Sędziak, jednak olimpijczycy nie odpuszczali i również strzelili dwie bramki. Trzeciego gola dla Legii zdobył Michał Matysiak i po dwóch kwartach Olimpia przegrywała 2-3.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy na 2-4 podwyższył Maciek Pietrzykowski i wydawało się, że wszystko jest na najlepszej drodze do osiągnięcia korzystnego rezultatu. Po błędzie obrony gola kontaktowego zdobyli jednak gospodarze, którzy 4 minuty później poszli za ciosem i doprowadzili do wyrównania. Na szczęście sytuację uspokoił już po 2 minutach Sędziak, odzyskując dla CWKS prowadzenie. Ten sam gracz w kolejnych akcjach mógł jeszcze dwukrotnie pokonać bramkarza Olimpii, który jednak był na posterunku. Naszemu zawodnikowi udało się dokonać tej sztuki za trzecim razem, na początku czwartej kwarty, po silnym uderzeniu z dystansu - strzały z dużej odległości w deszczowej aurze miały spore szanse powodzenia. Niestety w 52. minucie podobnym uderzeniem zza pola karnego gola na 5-6 zdobyli gracze Olimpii.Ostatnie 5 minut meczu to jednak popis gry "Wojskowych": najpierw po szybkiej kontrze bramkę zdobył Pietrzykowski, następnie po przepięknym rajdzie przez całe (!) boisko golem dużej urody popisał się grający na obronie Kacper Roszak. Minutę przed zakończeniem spotkania wynik na 5-9 ustalił Pietrzykowski.

Legioniści po pierwszej kolejce zajmują drugie miejsce w tabeli, a juz w sobotę o 13 czeka ich mecz na szczycie: zmierzą się na wyjeździe z liderem - Deltą Warszawa, która swój pierwszy mecz wygrała jeszcze wyżej, bo 9-1. Życzymy powodzenia!


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.