CWKS Legia 94 pokonała Dolcan Ząbki - fot. Raffi
REKLAMA

Młodzież: mecze sobotnie

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Sobota była udana dla niemal wszystkich legijnych drużyn młodzieżowych. Juniorzy młodsi pokonali 4-1 radomski Legion i utrzymali prowadzenie w MLJMł. Wysoko wygrały młodsze drużyny Młodych Wilków: rocznik 1995 pokonał 6-1 SEMPa Ursynów, Legia 96 wygrała aż 10-0 w Nowym Dworze, Legia 98 w meczu na szczycie zwyciężyła 4-2 z Mazowszem Miętne, zaś orlicy rozgromili 16-0 Juniora Ursynów. 4-1 wygrali z KS Raszyn juniorzy młodsi CWKS Legii; ich o 2 lata młodsi koledzy pokonali w identycznym stosunku Dolcan, a CWKS Legia 95 rozgromiła Mirków Konstancin.
Przegrali jedynie juniorzy starsi, którzy ulegli 1-5 Jedności Żabieniec.

Wyniki meczów:

Młode Wilki:

Legia 91 3-0 (wo) Beniaminek Radom

Mecz nie odbył się w zaplanowanym terminie. Najprawdopodobniej zostanie przyznany walkower dla drużyny stołecznej.

Legion Radom 1-4 Legia 92

Dzięki wygranej legioniści utrzymali pierwsze miejsce w tabeli MLJMł, choć po pietach depcze im Pogoń Siedlce. Straty poniosło za to trzecie w tabeli Piaseczno, które uległo sąsiadującej w tabeli Delcie.

Legia 95 6-1 SEMP Ursynów

Świt Nowy Dwór Maz. 0-10 Legia 96

Legia 98 4-2 (1-2) Mazowsze Miętne
gole dla Legii: Aleksander Waniek (x3), Mateusz Żyro

Legia 99 16-0 Junior Ursynów 98

Roczniki 1994 i 1997 zakończyły już rozgrywki.

Młodzież CWKS Legia:

Jedność Żabieniec 90/91 5-1 CWKS Legia 91
gol dla Legii: Artur Salamon

Duży zawód sprawili juniorzy starsi CWKS Legii. Gra zupełnie się nie keiła i nie jest usprawiedliwieniem brak kilku zawodników. W meczu o sporym znaczeniu dla układu tabeli nie zdołali zdobyć choćby punktu i tym samym przerwali zwycięską passę z ostatnich kolejek. Za tydzień mecz z liderem - Nadnarwianką Pułtusk.

CWKS Legia 92 4-1 (1-0) KS Raszyn
gole:
1-0 5 min. Damian Wędel (as. Przemysław Zalewski)
2-0 42 min. Artur Jaszczak (as. Rafał Cacko)
3-0 46 min. Rafał Cacko (as. Paweł Pająk)
4-0 58 min. Damian Wędel (as. Rafał Cacko)
4-1 68 min.

Skład: Franus (55' Grzeszczuk) - Cacko, Kubicki, Pająk, Pietrucha - Olesiński (60' Gilbas), Kuśnierzewski, Wołosiuk (60' Czubczenko), Wędel, Zalewski - Jaszczak.
Trener: Piotr Płeszka
Widzów: 40

Legioniści przystąpili do spotkania osłabieni brakiem kilku graczy. Jednak juzw 5. minucie objęli prowadzenie - po wrzutce Przemysława Zalewskiego Damian Wędel uderzył zewn. częscią stopy w długi róg, myląd bramkarza. Poźniej jednak gra wyrównała się. KS Raszyn - drużyna z niższych rejonów tabeli grał ambitnie, ale niezbyt zaskakująco, a Legia niestety dostroiła się do poziomu gości. Ci ostatni nawet dwukrotnie groźnie zaatakowali, ale bez efektu bramkowego, gdyż pewnie w bramce spisywał się Mateusz Franus.

Pewne ożywienie pojawiło się dopiero w 2. połowie. Kilka zmian taktycznych wpłynęło na ożywienie działań ofensywnych. W 42. minucie wbiegający z prawego skrzydła Rafał Cacko nie zdołał pokonać bramkarza, ale do odbitej piłki dopadł Artur Jaszczak i podwyższył na 2-0. Cztery minuty poźniej rzut wolny z własnej połowy wykonywał Paweł Pająk. Piłkę przedłużył głową Cacko i przeleciała ona nad bramkarzem wprost do siatki. kwadrans później rzut rożny wykonywał Cacko. Piłkę próbował wybić jeden z obrońcow, ale futbolówka trafiła do Wędla, który nie zmarnował prezentu. W końcówce goście rzucili się do odrabiania strat - ale efekt był tylko częściowy. W 68. minucie po sprawnie rozegranym rzucie rożnym zdobyli gola honorowego. To zmobilizowało legionistów do ponownego podjęcia ofensywy. Mimo wszystko wynik nie uległ już zmianie, choć Cacko i - dwukrotnie - Wędel byli bardzo bliscy zmiany rezultatu. Końcowy efekt to zasłużone zwycięstwo i 3 punkty na koncie legionistów, którzy mają przed sobą jeszcze jedno spotkanie, z Koroną Góra Kalwaria.

Dolcan Ząbki 1-4 (0-2) CWKS Legia 94
gole:
0-1 14 min. Arek Sikorski (as. B. Chodakowski)
0-2 22 min. Bartek Chodakowski (b.a.)
0-3 46 min. Arek Sikorski (as. B. Chłopecki)
1-3 74 min. Norbert Krasnodębski
1-4 78 min. Bartek Chłopecki (as. Krzysztof Wieczorek)

Skład: Karczmarczyk - Błesnowski, Ćwiąkała, Rogowski, Wieczorek - Cybe, Budek (63' Orlik), Chłopecki, Chodakowski - Sikorski
trener: Jacek Miliszewski
Widzów: 60

Choć z powodu kontuzji i różnych zdarzeń losowych legioniści pojechali do Ząbek w zaledwie 12-osobowym składzie, od początku zdominowali drużynę gospodarzy. Wygrywali niemal wszystkie górne piłki, przechwytywali sporo piłek w środku pola. Zdobyli cztery bramki, ale równie dobrze mogło ich być dwukrotnie więcej. Ambitni ząbkowianie zdołali zdobyć gola honorowego, ale na więcej tego dnia nie pozwolili im legioniści.

Wygrana w dzisiejszym spotkaniu pozwoliła na wyprzedzenie w tabeli Polonii Warszawa, która niespodziewanie zremisowała z Naprzodem Skórzec. Na półmetku rozgrywek prowadzi Wisła Płock, ale CWKS ma tyle samo punktów. Jest to niewątpliwe bardzo duże osiągnięcie, na które przed sezonem mało kto liczył. Tym bardziej brawa dla zawodników za postawę w tej rundzie.

CWKS Legia 95 - RKS Mirków 16-1 (8-0)
gole:
4 - Dołoszyński
3 - Kołakowski
2 - Puza, Derewecki
1 - Słowik, Katri, Sajecki, Jaworek, samob.

Biedula (Dobiesz 36') - Bielecki (Sysik 36'), Jędrzejczyk, Nowakowski (Opęchowski 43'), Olszak (Jaworek 36') - Słowik (Sajecki 36'), Witek, Kołakowski, Puza (Kułakowski 43'), - Dołoszyński (Derewecki 43'), Katri
Widzów: 40

Trener Piotr Zasada o meczu:

"Był to nasz ostatni mecz w tej rundzie i skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jestem zadowolony z wyniku. Na szczęście moi podopieczni wreszcie osiagnęli dobry wynik dobrą grą. Chłopcy wyszli na ten mecz bardzo zmobilizowani pomimo tego, że gralismy z ostatnią drużyną w tabeli. Po 5 minutach było już 2:0 i cały mecz od początku toczył się pod nasze dyktando. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji bramkowych i wiele z nich udało się wykorzystać, a z tym był problem przez całą rundę. Cieszy też na pewno rzut karny obroniony przez Kubę Biedulę, który był naszym silnym punktem przez całą rundę. Moi chłopcy grali bardzo dużo skrzydłami i szkoda trochę, że jeszcze mało z tych akcji kończy się bramkami, a za duzo bramek chcemy zdobywać pchając grę na siłę przez środek boiska - gdzie zawsze jest ciasno. Moglismy też ustrzec się głupich błędów, szczególnie w obronie, z ktorych wziął się rzut karny oraz bramka stracona pod koniec meczu. Jednak była to dopiero pierwsza runda rozegrana w takim składzie, dla części naszych zawodników były to dopiero pierwsze mecze na duzym boisku co na pewno jest dobrą prognozą na rundę wiosenną. Moi chłopcy trenują 5-6 razy w tygodniu, niektórzy z nich poczynili widoczne postępy, chociaż pracujemy razem dopiero od niespełna 4 miesięcy. Myślę, że szkoda takich meczów jak z Okęciem, MUKS Praga czy Varsovią, ale jestem optymistą. Zdobyte w tej rundzie 19 punktów to może nie dobry, ale na pewno przyzwoity wynik."

Rocznik 1998 zakończył już rozgrywki jesienne, na drugim miejscu.




CWKS Legia 94 pokonała Dolcan Ząbki - fot. Raffi

Bramki z meczu CWKS-u 94 w Ząbkach - fot. Robson

Bramka w meczu Dolcanu 94 z CWKS-em - fot. Raffi

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.