Grali przyjaciele

Juventus Turyn nie zapewnił sobie awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. W spotkaniu 5. kolejki fazy grupowej "Stara Dama" przegrała we Francji z Bordeaux 0-2. To sprawia, że aby awansować, Juventus musi w ostatnim meczu tej fazy rozgrywej przynajmniej zremisować z Bayernem Monachium. Wczoraj około godziny 19 z długiego tournee po Ameryce wrócili piłkarze Pogoni Szczecin. Tymczasem Zagłębie pokonało w sparingu Pniówek Pawłowice 4-0.

Liga Mistrzów: Bordeaux 2-0 Juventus Turyn
Juventus mógł zapewnić sobie w środę awans do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów, ale do tego konieczna była wygrana we Francji. Tymczasem "Stara Dama" przegrała w Bordeaux 0-2. Do przerwy było jeszcze bez bramek, a to w głównej mierze za sprawą Buffona, który świetnie pokazał się w sytuacji sam na sam. 10 minut po przerwie gospodarze wyszli na zasłużone prowadzenie. Goście ruszyli do odrabiania strat. Bliski wyrównania był Diego Ribas da Cunha, który miał dwie ku temu okazje. Diego raz nie trafił z metra do pustej bramki... Gospodarze strzelili drugą bramkę w doliczonym czasie gry za sprawą Chamakha, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego po raz drugi pokonał Buffona. Juventus do awansu potrzebuje w ostatnim meczu zremisować z Bayernem.

Sparing: Zagłębie Sosnowiec 4-0 Pniówek Pawłowice
W rozegranym na stadionie AKS-u Niwka sparingu Zagłębie pokonało występujący w III lidze Pniówek Pawłowice Śląskie 4-0. Pierwszą bramkę strzelił w trzeciej minucie testowany Ireneusz Gryboś. W 26 minucie na 2-0 podwyższył Krzysztof Myśliwy, który na placu gry zmienił kontuzjowanego Andrzeja Wściubiaka. 3 minuty przed przerwą po raz drugi do bramki trafił Gryboś. Na kolejne trafienie kibice czekali do 79 minuty, kiedy do siatki Pniówka trafił Krzysztof Bodziony. Gryboś na placu gry spędził 74 minuty.