REKLAMA

Grali przyjaciele

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Juventus nie tylko nie zrehabilitował się po wstydliwej porażce z Bayernem Monachium, ale... wysoko przegrał w lidze z Bari. 1-3 to najniższy wymiar kary dla "Starej Damy". Jeszcze słabiej spisali się w niedzielę piłkarze Den Haag.

Serie A: Bari 3-1 Juventus Turyn
Po porażce 1-4 z Bayernem Monachium, fani Juventusu wierzyli, że ich zespół zrehabilituje się za tę dotkliwą porażkę w lidze. Nic z tego. W Bari "Stara Dama" skompromitowała się, przegrywając 1-3, a dodać należy, że to najmniejszy wymiar kary. Gospodarze prowadzenie objęli w siódmej minucie. Wyrównał w 23. Trezeguet. Minutę przed przerwą Buffon skapitulował po raz drugi. Wynik ustalił 9 minut przed końcem Almiron.

Eredivisie: Den Haag 1-4 Heracles Almelo
Piłkarze Den Haag słabiutko zagrali z Heraclesem na własnym stadionie. Już w siódmej minucie goście objęli prowadzenie. Kwadrans później Bas Dost po raz drugi pokonał Barrego Ditewiga. W 71. minucie Danny Buijs strzelił kontaktową bramkę dla "Bocianów" i wydawało się, że gospodarze mogą pójść za ciosem. Zamiast tego goście dwukrotnie pokonali bramkarza z Hagi. Spotkanie obejrzało 10 tysięcy widzów.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.