Cezary Osuch - fot. Tomek Janus
REKLAMA

To co się da, podziel na dwa

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Tradycją staje się już, że poranny trening dzień po meczu jest lżejszy dla zawodników, którzy walczyli na boisku. Tak samo było po spotkaniu z Lewskim Sofia. Piłkarze, którzy wygrali wczoraj z Bułgarami 2-0 dziś mieli luźniejsze zajęcia. Ograniczyli się do rozbiegania i po niecałej godzinie mieli już wolne. Pozostali gracze nie mogli liczyć na taryfę ulgową.

Fotoreportaż z treningu - 17 zdjęć Tomka Janusa

Wolnego nie mieli też bramkarze. Cezary Osuch i Maciej Gostomski uwijali się pod nadzorem Krzysztofa Dowhania. Nie zabrakło więc efektownych parad. Szkoleniowiec golkiperów dba by zajęcia nie były nudne dla jego podopiecznych, a i fotoreporterzy nie narzekają, bo mogą uchwycić latających bramkarzy.

Zajęcia legionistów obserwował obecny Cyprze Leszek Miklas. Prezes KP Legia Warszawa początkowo biernie przyglądał się treningowi, ale potem sam wszedł na murawę. Co prawda do zajęć nie dołączył, ale chętnie podawał zawodnikom piłki, które wyleciały poza boisko. A patrzeć było na co. Legioniści rozgrywali trójkowe akcje, które kończyły się dośrodkowaniami i efektownymi strzałami. Takie były przynajmniej założenia. W praktyce wychodziło różnie. Część winy za niecelne podania można zrzucić na wiatr, bo ten od rana hula nad Cyprem.

Swoje przygotowania rozpoczęli też dziennikarze, którzy towarzyszą Legii na Cyprze. Wciąż nie wiadomo czy na wietrznej wyspie dojdzie do meczu sztab szkoleniowy "wojskowych" z przedstawicielami mediów. Lepiej być jednak przygotowanym :)


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.