Stefan Białas - fot. Mishka
REKLAMA

Sylwetka Stefana Białasa

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Dobiegła końca przygoda Jana Urbana z Legią. Od 14 marca stery drużyny z Łazienkowskiej przejął Stefan Białas. Dla nowego szkoleniowca praca z Legią to powrót w dobrze znane miejsce. Białas legionistą był już i jako piłkarz, i jako trener. Ma też za sobą doświadczenie, które zdobywał we Francji i Tunezji. W Polsce nowy trener "wojskowych" prowadził Cracovię Kraków i Jagiellonię Białystok oraz... reprezentację polskich księży.

Stefan Białas na świat przyszedł 8 grudnia 1948 r. w Siemianowicach Śląskich. Jego droga do Legii prowadziła przez Siemianowiczankę, Ruch Chorzów i Śląsk Wrocław. Legionistą Białas został w 1972 r. "Legia to była wówczas potęga. Właśnie kończył karierę Lucjan Brychczy. Zagrałem raz u jego boku podczas tournée legionistów po Ameryce Południowej. Grałem w ataku, mając po lewej stronie Gadochę, po prawej Nowaka, z tyłu pomocników Deynę, Ćmikiewicza, Blauta. Niekwestionowanym naszym liderem był Kaziu Deyna. W 'cywilu' bardzo sympatyczny człowiek, na boisku 'żyła', zawsze grał o zwycięstwo. Nie był minimalistą. Z kolei taki Gadocha - niesamowicie szybki, o świetnym dryblingu, potrafiący dograć piłkę na centymetry" - wspomina Białas w rozmowie z wikipasy.pl.

W barwach Legii jej nowy trener występował do 1978 r. Jak wyliczają autorzy książki "Legia to potęga" w tym czasie rozegrał 120 meczów i zdobył w nich 15 bramek. Największym sukcesem Białasa w barwach "wojskowych" było wywalczenie Pucharu Polski w 1973 r.

Po zakończeniu przygody z Legią Białas wyjechał do Francji, gdzie reprezentował barwy FC Gueugnon, RC Besancon, US Noeux-les-Minesi i Paris FC. Poza Polską Białas łączył grę w piłkę z trenowaniem młodzieży. Będąc jeszcze piłkarzem Śląska Wrocław obecny trener Legii ukończył studia na AWF. W Warszawie dołożył do tego specjalizację trenerską. Swoją edukację Białas kontynuował we Francji. W Państwowym Instytucie Futbolowym w Vichy zdobył dyplom trenera państwowego.

Po pobycie we Francji Białas pracował w tunezyjskim COT Tunis. W 1998 r. powrócił na Łazienkowską i został trenerem Legii. Przez pewien czas tworzył duet trenerski z Jerzym Kopą, by później samodzielnie prowadzić "wojskowych". Pod jego wodzą Legia zajęła trzecie miejsce w lidze i zakwalifikowała się do europejskich pucharów. Białasa w nagrodę... zwolniono. "Działacze mi podziękowali. Ja nie jestem człowiekiem konfliktowym, nie chcieli mnie, więc odszedłem. Nie pozwoliłem handlować zawodnikami, a chcieli mi sprzedać 14 piłkarzy, z Jackiem Zielińskim włącznie. Miałem swoją wizję zespołu, wprowadzałem młodych zawodników, u mnie debiutował w Legii Magiera, wprowadzałem do zespołu 17-letniego Wróblewskiego. Menedżerem w klubie był Kopa. Liczyłem, że nasz duet da sobie radę, ja przyjechałem z Francji, on znał dobrze realia naszego futbolu. Gdyby każdy robił swoje, byłoby dobrze. Ale proporcje zostały zachwiane. Po mnie przyszedł Darek Kubicki, który nigdy wcześniej nie prowadził zespołu. Po nim, po 9 czy 10 nieudanych kolejkach, drużynę przejął Franek Smuda" - wspomina swój pobyt w Legii Białas w rozmowie z wikipasy.pl.

Od 2 października 2006 r. Białas był trenerem Cracovii Kraków. Później pracował w Jagiellonii Białystok, z którą rozstał się 7 czerwca 2008 r. Ostatnio był komentatorem meczów ligi francuskiej.

17 kwietnia 2005 roku przed meczem z Odrą Wodzisław (0-1) wstąpił do Galerii Sław Legii Warszawa.



Stefan Białas - fot. Adam Polak

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.