Stefan Białas - fot. Woytek
REKLAMA

Białas: Ruch budzi szacunek, ale nie czujemy się gorsi

Bodziach, źródło: PAP / Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Jutrzejsze spotkanie z Ruchem będzie bardzo ważne dla Legii oraz układu tabeli. Zarówno Legia, jak i Ruch walczą bowiem o awans do europejskich pucharów. Porażka warszawskiego zespołu może go słono kosztować, ale Stefan Białas jest spokojny. "Nie obawiam się, że ewentualna porażka z Ruchem może wykluczyć nas z udziału w międzynarodowych rozgrywkach. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu.
Gdybyśmy traktowali mecz w Chorzowie jako grę 'o życie', to ewentualna porażka mogłaby źle wpłynąć na morale zespołu" - powiedział na konferencji prasowej trener Legii.

Chorzowianie mieli mniej czasu na odpoczynek przed meczem, a obecnie walczą na dwóch frontach - w lidze o czołową pozycję oraz w Pucharze Polski, gdzie dotarli do półfinału. "Ruch jest solidnym zespołem i nie przez przypadek gra w półfinale Puchar Polski oraz znajduje się w czołówce ligowej tabeli. Rywal budzi szacunek, ale my nie czujemy się gorsi i chcemy wygrać" - mówi Białas.

Ostatnio legioniści coraz częściej zdobywają bramki po stałych fragmentach gry. W taki właśnie sposób padł ostatni gol Legii, w Kielcach. "Cieszę się, że zawodnicy są skuteczni wykonując stałe fragmenty gry. To ich zasługa, że strzelamy dużo goli egzekwując rzuty wolne i rzuty rożne. Po prostu słuchają tego co im mówię i piłka trafia tam gdzie trzeba" - powiedział Białas.

Wczoraj piłkarze ćwiczyli nowy sposób rozegrania rzutu rożnego, a Iwański, Tomasz Kiełbowicz, Maciej Rybus i Michał Żyro ćwiczyli strzały z rzutu wolnego.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.