REKLAMA

Trener Legii: Cieszymy się ze zwycięstwa

Hugollek - Wiadomość archiwalna

Wojciech Szczucki (trener Legii): Na pewno cieszymy się ze zwycięstwa. Zrobiliśmy ogromny krok do przodu. By poczuć się jednak w pełni spełnionymi i by przypieczętować trud pracy włożony w grę w tym sezonie, musimy wygrać kolejne dwa mecze. Będzie niezmiernie trudno, ponieważ zespół z Tomaszowa Mazowieckiego gra twardą siatkówkę i z pewnością nie odpuści. Liczę przede wszystkim na to, iż chłopcy będą walczyć.
W czwartym secie miałem bowiem do nich pretensje – bynajmniej nie o wynik, lecz o to, że tak naprawdę z początku jedynie staliśmy i czekaliśmy na rozwój wydarzeń na parkiecie. Na szczęście udało nam się podnieść, zmotywować i podjąć równorzędną walkę, która zakończyła się naszą wygraną na przewagi. Tak czy siak o tym spotkaniu trzeba jak najszybciej zapomnieć i myśleć już o kolejnym.
Przed jutrzejszą rywalizacją zawodnicy muszą wyjść na parkiet z takim nastawieniem, że to od nich wszystko zależy. Jeśli będą grać i walczyć, wówczas wynik będzie sprawą otwartą. Jeśli jednak będą jedynie stać i biernie się przypatrywać sytuacjom na boisku, to drużyna Lechii to wykorzysta, gdyż są doświadczeni, nie popełniają błędów i mają w swoich szeregach kilku bardzo dobrych siatkarzy. Z tego względu nie wyobrażam sobie, abyśmy prezentując tak pasywną (jak miało to miejsce w ostatnim secie) postawę, wygrali jutrzejszą potyczkę. Jeśli zagramy odważnie, zdecydowanie, jeśli podejmiemy ryzyko, istnieje szansa, że powalczymy. Bez tego ani rusz i dlatego mam nadzieję, że zawodnicy zagrają tak jak w tych dobrych, zwycięskich setach.

Dzisiejszy doping oceniam jak zwykle, tzn. jako bardzo głośny i bardzo skuteczny. Był to naprawdę pozytywny akcent tego meczu. Z całą pewnością dużo łatwiej się gra, gdy się czuje kibiców za plecami.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.