Legia będzie zarabiać 40 mln zł rocznie na stadionie?
Wczoraj odbyła się debata o stadionach budowanych w Polsce, w której wziął udział m.in. udział Marek Drabczyk, odpowiedzialny ze strony Legii za budowę obiektu przy Łazienkowskiej. Stadiony budowane na Euro 2012 mają na siebie zarabiać dzięki powierzchniom komercyjnym. Legia w końcu będzie zarabiać porządne pieniądze ze sprzedaży biletów i pamiątek.
Legia pod względem powierzchni komercyjnych nie może się równać z obiektami powstającymi na Euro. Na terenie stadionu przy Łazienkowskiej mieści się obecnie restauracja, sklep klubowy, a także studio telewizyjne, które jest wynajmowane na konferencje i różne eventy. Jeszcze więcej sal konferencyjnych powstanie po oddaniu do użytku trybuny zachodniej. Na terenie stadionu powstanie także przychodnia rehabilitacyjna.
Wyliczono, że rocznie klub z Łazienkowskiej może liczyć na zysk rzędu 40 milionów złotych rocznie z samego dnia meczowego. "To ostrożnie liczone kwoty. Dojdą do nich miliony m.in. wypracowane przez sklep z pamiątkami i catering" - potwierdził Marek Drabczyk z Legii.
Miasto stołeczne Warszawa może liczyć na promocję - banery reklamowe na elewacji oraz przed meczami na płycie boiska. Dodatkowo ma prawo do organizacji sześciu imprez masowych rocznie - wszystkich na stadionie Legii. Dodatkowo promocją miasta będą sukcesy klubu w Europie.
"Dni kiedy nie ma na stadionie meczów muszą być wypełnione eventami, czyli działalnością biznesową. Najczęściej dobra sytuacja jest kiedy następuje połączenie trzech partnerów - miasta, klubu i wyspecjalizowanej firmy, która jest w stanie pozyskiwać duże, średnie i małe eventy. Stadiony generują dobre wyniki, kiedy jest minimum 300-320 imprez w roku na stadionie. Od małych dla 500 osób do bardzo dużych - 50-70 tysięcy osób. Koszty stałe to jest 80%, koszty zmienne to jest 20%, w związku z tym liczba eventów pozwala pokryć koszty stałe i tym samym najczęściej jest pozytywny wynik" - mówił Marcin Herra. Zauważył on również, że bardzo ważna dla obiektu jest jego lokalizacja i dostępność, a także bezpieczeństwo i współpraca z kibicami, którzy tworzą atmosferę na trybunach.
Jedynym stadionem budowanym na Euro 2012, na którym na co dzień nie będzie występował żaden zespół ligowy, będzie Stadion Narodowy w Warszawie. Operator będzie chciał sprzedać prawo do bycia sponsorem głównym Stadionu Narodowego, nie zamierza jednak pozbywać się prawa do nazwy.
