Podobas: Nie zaprzepaściliśmy jeszcze szansy na awans
Paweł Podobas: "Wygraliśmy mecz, choć trzeba przyznać, że było blisko przegranej i utraty szans na jakąkolwiek walkę o awans. W potyczce prezentowaliśmy się nad wyraz źle. Z kolei jeśli chodzi o poziom sędziowania, to trzeba nań spuścić zasłonę milczenia.
Ostatnio naprawdę słabo trenowaliśmy. W poniedziałek nie zjawiło się nas zbyt wielu. We wtorek i w środę w związku z ligą akademicką nasze treningi też nie wyglądały różowo, a w piątek trzeba już było rozegrać mecz. Można zatem powiedzieć, że podeszliśmy do niego z marszu. Jak tak dalej pójdzie, to czarno widzę rywalizację w kolejnych pojedynkach. Na szczęście zwyciężyliśmy Jagiellonkę i nie zaprzepaściliśmy jeszcze naszych szans.
Liczymy na to, że mecz Rosy z Biatransem potoczy się tak, że będziemy mieli szansę na bezpośrednie starcie o awans z białostoczanami. Radomianie muszą wygrać. Jeśli tak się stanie, a wierzę, że tak właśnie będzie, o wszystkim powinno wówczas zadecydować starcie z zespołem z Podlasia. Już teraz pragnę gorąco zaprosić kibiców na to spotkanie. Zawsze są oni naszym szóstym zawodnikiem na parkiecie i nas wspomagają."