Jóźwiak: Transfery dopinamy dyskretnie
Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna
Michał Żewłakow mówił ostatnio, że nie wyklucza powrotu do Polski. "Legia to klub z mojego miasta, który zawsze gra o najwyższe cele. A tylko to mnie interesuje" - powiedział niedawno Żewłakow. Latem do Żewłakowa dzwonił Leszek Miklas, ale reprezentant Polski wybrał korzystniejszą ofertę z Turcji. "Trudno mu się dziwić" - mówi Marek Jóźwiak.
Dyrektor sportowy Legii nie chce potwierdzić zainteresowania Żewłakowem. "To dobry piłkarz i w dodatku warszawiak. Ale nie mogę ani potwierdzić zainteresowania, ani mu zaprzeczyć. Wszelkie transfery dopinamy za jakiś czas i chcemy to zrobić dyskretnie, a nie za pośrednictwem mediów" - mówi Gazecie Jóźwiak.