REKLAMA

Plusy i minusy po meczu ze Śląskiem

Qbas, źródło: Legioniści.com - Wiadomość archiwalna

Legioniści zakończyli sezon najlepiej, jak się dało. W ostatniej kolejce zdemolowali ekipę z Wrocławia aż 5-0, mimo, że trener Urban nie wystawił wielu zawodników z pierwszego składu. Znamienne, że „wojskowi” upokorzyli właśnie Śląsk, ustępującego mistrza Polski. Potwierdzili tym samym swą dominację w Ekstraklasie i to w sposób, o jakim nie można było marzyć.

fot. Legionisci.comSpotkanie to było prawdziwym popisem Marka Saganowskiego, zdobywcy 3 bramek. „Sagan” zakładał przed sezonem, a także w jego trakcie, że strzeli przynajmniej 10 bramek w lidze. Mimo długiej przerwy z powodów zdrowotnych, osiągnął swój cel w ostatniej chwili. 35. letni piłkarz jest naszym najlepszym strzelcem. We wszystkich rozgrywkach zdobył 20 goli, a zagrał raptem w 33 meczach.

Kapitalne spotkanie rozegrał też Jakub Kosecki, dwie asysty i wywalczony rzut karny mówią same za siebie. „Kosa” był po prostu za szybki dla Tadeusza Sochy. Nie zapominał też o obowiązkach defensywnych i dzielnie wspierał Brzyskiego w obronie. Przyjemnie było też patrzeć, jak Kuba wypycha „Sagana”, by ten strzelał karnego.

Na drugim skrzydle zaś szalał Michał Kucharczyk, który również ma duży udział przy dwóch pierwszych bramkach dla zespołu, a czwartą strzelił sam. Podobnie, jak „Kosa” Kucharczyk był za szybki dla obrońców i wiele w ofensywie mu wychodziło. Ostro pracował również w destrukcji (to on odebrał piłkę Cetnarskiemu i napędził atak, po którym padł drugi gol). Duże brawa.

Jednocześnie trzeba docenić świetną grę naszych środkowych pomocników. To, co wyczyniali Tomasz Jodłowiec i Dominik Furman przechodziło najśmielsze oczekiwania. Obaj rządzili i dzielili. „Jodła” oczywiście dobrze grał w destrukcji, ale parokrotnie błysnął kapitalnymi zagraniami prostopadłymi, a także dryblingami (początek meczu, 10 min. i podanie do Kucharczyka). Tomek pokazał, że drużyna może mieć z niego pożytek na dwóch pozycjach. Natomiast „Furmik” do aktywnej gry w ataku dorzucił skuteczne odbiory. Oby tak dalej! Warto też jednak zauważyć, że parę strat było zdecydowanie niepotrzebnych.

Nieco w cieniu kolegów był Miroslav Radović, ale i do jego gry nie sposób się przyczepić. Widać wyraźnie, że zdecydowanie lepiej radzi sobie, jako „dziesiątka”, gdy nie musi angażować się w grę defensywną. „Rado” to znów był nasz motor napędowy, rozprowadził wiele ataków, a do tego zdobył bramkę. Plus także za koleżeńskość – pozwolił „Saganowi” wykonać karnego, do którego był wyznaczony, dzięki temu Marek ustrzelił hattricka.

Przyzwoity mecz mają za sobą nasi obrońcy. Dickon Choto, kapitan w niedzielnym spotkaniu, zagrał w Legii po raz ostatni i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Świetnie się ustawiał, doskonale wykorzystywał swą siłę i był bardzo skuteczny w odbiorze piłki (aż 11 przechwytów). Do tego dorzucił pewną grę w powietrzu i całkiem niezłe wyprowadzanie piłki. Przydarzyły mu się pewne błędy na początku gry, ale potem było już tylko lepiej. Razem z Dicksonem w środku defensywy wystąpił Inaki Astiz i spisał się bez zarzutu, choć podobnie, jak Choto początek w jego wykonaniu nie wyglądał najlepiej.

Również nieźle spisali się nasi boczni obrońcy. Jakub Rzeźniczak bardzo dobrze radził sobie w defensywie i skupiał się głównie na tym, by powstrzymać Ćwielonga albo Sobotę. Częściej do akcji ofensywnych włączał się za to Tomasz Brzyski, który rozegrał chyba najlepsze spotkanie w barwach Legii, choć do zachwytów nad jego grą jeszcze daleko.

Dusan Kuciak i kolejny mecz w jego wykonaniu na plus. Wiele pracy nie miał, ale kiedy było trzeba, to zatrzymał Gikiewicza.

Rezerwowi:

Bartosz Bereszyński - zmienił w przerwie „Rzeźnika”. Grał dobrze, ale nieefektywnie.

Danijel Ljuboja - wszedł przy stanie 5-0, gdy obie ekipy czekały tylko na koniec meczu. Niczym się nie wyróżnił.

Michał Żewłakow - zagrał w końcówce jako defensywny pomocnik.

Średnia ocen redakcji legioniści.com (skala 1-6)

Marek Saganowski – 5,9
Jakub Kosecki – 5,1
Michał Kucharczyk – 4,9
Dusan Kuciak – 4,8
Miroslav Radović – 4,7
Tomasz Jodłowiec – 4,7
Dominik Furman – 4,5
Dickson Choto – 4,4
Tomasz Brzyski – 4,4
Jakub Rzeźniczak – 4,3
Inaki Astiz – 4,2

Rezerwowi:
Bartosz Bereszyński – 4,1
Danijel Ljuboja – 3,7
Michał Żewłakow – 3,9


UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.