Jankowski: Legię koszykarską budują legioniści, którzy chcą odrodzić jej potęgę
Jarosław Jankowski, prezes Grupy Waryński zaangażował się w pomoc koszykarskiej Legii przed dwoma laty. Na Łazienkowską trafił w 1988 roku. Dziś pomaga koszykarzom naszego klubu. "Obecny projekt związany z koszykarską Legią rozpoczął się dwa lata temu, kiedy przyszli do mnie przedstawiciele stowarzyszenia Zieloni Kanonierzy i opowiedzieli mi, jakie mają problemy.
Przypomnieli, jakie sukcesy kiedyś odnosiła Legia, opisali tragiczną sytuację, w której klub bankrutował w trzeciej lidze, ale też pokazali mi prezentację marketingową i plan naprawy, który chcą zrealizować. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że ratuję legijną koszykówkę, że gdybyśmy się nie zaangażowali, to zespół nie zgłosiłby się do rozgrywek" - mówi w rozmowie z Warszawa.sport.pl.
Waryński będzie sponsorowało naszą sekcję już trzeci sezon. "Zaangażowanie w Legię to coś więcej niż jednorazowa akcja, to długofalowy projekt" - przekonuje Jankowski.
Prezes Waryńskiego cieszy się, że grono sponsorów sekcji powiększa się z roku na rok. "Dwa lata temu byliśmy tylko my. Nie było wsparcia miasta, władze KP Legia użyczyły nam tylko herbu i nazwy. Po roku dołączyła do nas dzielnica Bemowo, ówczesny burmistrz Jarosław Dąbrowski (obecnie wiceprezydent miasta), zaraził się fajną sekcją, dostaliśmy środki na użytkowanie hali. (...) Teraz Legia jest w przeddzień podpisania dużej umowy sponsorskiej. (...) Jeśli co roku będzie nam przybywał jeden sponsor, to będzie dobrze" - przekonuje.
Jankowski wielokrotnie podkreśla jak ważni dla klubu są kibice Legii, których doping pomaga naszej drużynie, a także przyciąga kolejne osoby do hali. "Z kibicami trzeba mieć dobry kontakt, trzeba z nimi rozmawiać i traktować jako partnerów. To staramy się robić, bo wszystkim nam zależy na budowaniu pozytywnego wizerunku klubu. Legię koszykarską budują legioniści, którzy chcą odrodzić jej potęgę" - zapewnia w rozmowie z Warszawa.sport.pl.
Jarosław Jankowski mówi także o bardzo dobrym poprzednim sezonie, w którym klub był bliski awansu, możliwych wypłatach skromnych stypendiów w nadchodzącym sezonie, gdy zostanie podpisana kolejna umowa sponsorska oraz ambicjach koszykarskiej Legii. "Naszym celem nie jest pierwsza czy druga liga. Chcemy wrócić do ekstraklasy" - zapewnia.