Pinto: Obecna sytuacja to dla mnie nowość
- Dawno nie miałem w swojej karierze takiej sytuacji jak teraz. Może wtedy, kiedy byłem młody, gdy grałem w Hiszpanii. Jednak przez ostatnie 10 lat regularnie występowałem w swojej drużynie. Nierzadko byłem nawet kluczowym zawodnikiem. Obecny stan rzeczy to dla mnie nowość. Teraz jestem piłkarzem Legii i muszę dawać z siebie wszystko - mówi Helio Pinto. Portugalczyk w rundzie wiosennej spędził na murawie zaledwie 18 minut.
- Muszę być cierpliwy i szanować decyzję trenera. To on jest tutaj szefem. Jedynie co mogę teraz zrobić, to dawać z siebie wszystko na treningach. Nie rozmawiałem z Henningiem Bergiem o mojej sytuacji w zespole - kontynuuje Portugalczyk.
- Nie ważne, na jakiej pozycji występuję. Najważniejsze dla mnie jest to, aby w ogóle grać. Przez całą swoją karierę prezentowałem się na różnych stronach boiska. Czekam na swoją okazję. Chcę cieszyć się futbolem - twierdzi Pinto, który na mecz w Gliwicach nie załapał się do meczowej osiemnastki.
- Za kadencji Jana Urbana grywałem zaraz za napastnikiem oraz bardziej cofniętego pomocnika. Teraz system nieco się zmienił i ustawiamy w środku pola trzech piłkarzy. Każdy trener ma swój pomysł na ustawienie drużyny. Muszę to uszanować - powiedział pomocnik Legii.
- Na razie nie myślę o przyszłości. Ciężko pracuję codziennie na treningach. Zobaczymy, co przyniesie czas. Na tę chwilę chcę grać tutaj, zdobyć mistrzostwo kraju i wpisać je sobie do swojej prywatnej kolekcji. Tylko Bóg wie, co stanie się w przyszłości - mówi 30-letni piłkarz.
- Nic nie wiem o moim domniemanym powrocie do APOEL-u. To tylko plotka - zakończył Helio Pinto.
fot. Woytek / Legionisci.com