Orlando Sa tuż po niecelnym strzale w końcówce meczu - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Statystyki meczu ze Śląskiem

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W Ekstraklasie rywale najwyraźniej postanowili, że mistrzem Polski musi zostać Legia. Trudno inaczej zrozumieć zaskakujące wpadki drużyn z czołówki tabeli. Problem w tym, że legioniści niezbyt kwapią się do wykorzystania potknięć rywali. Tak było także we Wrocławiu. Oddając jeden celny strzał, trudno wygrać. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki niedzielnego meczu.

meczowe statystykiŚląsk WrocławLegia Warszawa
gole1 (1+0)1 (1+0)
posiadanie piłki49%51%
strzały12 (5+7)6 (3+3)
strzały celne5 (1+4)1 (1+0)
rzuty wolne1 (0+1)4 (2+2)
rzuty rożne6 (2+4)5 (5+0)
faule13 (6+7)8 (3+5)
interwencje bramkarzy4 (3+1)8 (2+6)
spalone3 (3+0)2 (1+1)
słupki00
poprzeczki00
żółte kartki1 (0+1)7 (2+5)
czerwone kartki01 (0+1)


suma (1. połowa + 2. połowa)

Więcej niż skromnie - tak ocenić trzeba strzeleckie popisy legionistów we Wrocławiu. Przez 90 minut gracze Henninga Berga oddali sześć strzałów w kierunku bramki Mariusza Pawełka. Co więcej tylko jedno uderzenie było celne.

Gospodarze uderzali częściej i celniej. Na szczęście do wysokiej formy powrócił Dusan Kuciak. W dużej mierze to dzięki Słowakowi "wojskowi" wrócili z Dolnego Śląska z jakąkolwiek zdobyczą punktową.


Wśród piłkarzy Legii najczęściej Mariusza Pawełka starał się zaskoczyć Tomasz Brzyski. Jednak to nie jemu, a Tomaszowi Jodłowcowi udało się zdobyć bramkę na wagę remisu. "Jodła" na gola zamienił swój jedyny strzał.


We Wrocławiu widzowie zobaczyli 21 przewinień piłkarzy obu zespołów. Rzadziej faulowali legioniści. Jednak i tak nie zakończyli meczu w pełnym składzie.


Za ciekawostkę można uznać fakt, że Tomasz Brzyski popełnił tylko jeden faul, a ukarany został dwiema żółtymi kartkami. Pierwsze napomnienie legionista otrzymał bowiem za kwestionowanie decyzji sędziego. W klasycznych faulach przewodził więc Orlando Sa, który przepisy przekroczył dwa razy.


Rywale najczęściej faulowali Łukasza Brozia. Swoje wycierpiał też Dusan Kuciak. Bramkarz warszawskiej Legii w nieprzepisowy sposób atakowany był dwa razy.


Bilans 79 odbiorów i 65 strat wskazuje, że w niedzielne popołudnie na boisku we Wrocławiu dominował chaos. Przyzwoicie radzili sobie w nim Łukasz Broź (11 odbiorów) i Igor Lewczuk (10 odbiorów). Nieźle wypadł także Ondrej Duda, który przejmował piłkę dziesięć razy.


Mniej pocieszająca jest informacja, że Słowak dominował także w kategorii strat. Duda tracił piłkę 15 razy. O trzy straty mniej zanotował natomiast Orlando Sa.


fot. Tomek Janus / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.