Radość legionistów po golu na 1-0 - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Jagiellonią

Qbas, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Tylko remis z osłabioną Jagiellonią, czy może aż remis z przeważającą w meczu drużyną z Białegostoku? Trudno to wszystko wypośrodkować, ale nie ulega wątpliwości, że Legia nie zagrała dobrego meczu. Mimo tego kilku zawodników zasłużyło na plusy. Niestety, paru także zapracowało na ogromne minusy. Zapraszamy do lektury.

Przebieg meczu sprawił, że sporo okazji do wykazania się miał Dusan Kuciak + i bez większego ryzyka można stwierdzić, że wybronił nam remis. Kuciak dwukrotnie radził sobie w sytuacjach sam na sam, do tego wiele razy bronił mocne, choć nie zawsze groźne, uderzenia gospodarzy z dystansu. Pomylił się właściwie tylko raz, gdy w końcówce I połowy nie trafił w piłkę po wyjściu na przedpole. Wtedy skórę uratował mu Rzeźniczak.

Właśnie Jakub Rzeźniczak + również zasłużył na wyróżnienie. Wprawdzie obronie Legii daleko było do stabilności, ale w dużej mierze wynikało to z błędów w ustawieniu popełnianych przez Lewczuka i Jodłowca. „Rzeźnik” też się raz solidnie pomylił, właśnie we wspomnianej akcji z 36 min., gdy pozwolił piłce przejść górą, ale szybko się pozbierał, na pełnym gazie ruszył za Grzelczakiem i skutecznym wślizgiem zażegnał niebezpieczeństwo. Kuba jest pewnie po tym meczu zmęczony, bo dużo się musiał napracować przy naprawianiu błędów kolegów. Nie zawsze dawał jednak radę.

Nieźle wypadli również nasi boczni obrońcy. Bartosz Bereszyński skutecznie bronił i pewnie wygrywał starcia z graczami Jagiellonii. Regularnie też gościł na ich połowie, gdzie szybko rozgrywał piłkę. Podobnie, jak większość kolegów zgasł po przerwie i skupił się wyłącznie na defensywie. Natomiast Tomasz Brzyski + przeżywa prawdziwy renesans formy. W niedzielę również efektywnie wykonywał swe obowiązki defensywne, był aktywny w ataku. Jedyny minus, to stałe fragmenty gry, które nie sprawiały problemu rywalom. W jego przypadku to aż szkoda, że zaczyna się przerwa na kadrę. „Brzytwa” zaczynał się rozkręcać.

Guilherme + zdobył bramkę i był motorem napędowym akcji Legii, ale tylko w I połowie. Po przerwie zniknął całkowicie. Miał duże problemy ze zorganizowaniem współpracy z Nikoliciem, którego próbował szukać prostopadłymi podaniami. Rzadko miał jednak ku temu okazję, bo defensywni pomocnicy gospodarzy nie dawali mu miejsca, a jeśli już się zdarzyło, to robił albo zagrywał niedokładnie, albo Nikolić miał problemy z orientacją na boisku. Ogólnie przeciętny występ Brazylijczyka.

Dominik Furman w I połowie prezentował się bardzo dobrze. Skutecznie odbierał futbolówkę, mądrze ją rozprowadzał i to od niego zaczynała się większość akcji Legii. Schody zaczęły się po przerwie, gdy podobnie, jak koledzy, przygasł, nawet bardzo. Jeśli dołożyć do tego słabą dyspozycję Jodłowca, to mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego gospodarze zdominowali środek pola.

Tomasz Jodłowiec - miał problemy z ustawieniem się, podejmował złe decyzje, był mało efektywny w odbiorze piłki, no i tym razem nie pomógł drużynie w ofensywie. Nie udźwignął tego meczu. Widać było po nim, że jest zmęczony.

Słabo wypadł Michał Kucharczyk -, którego przez cały mecz właściwie nie było widać. Nie sposób o jego grze napisać cokolwiek dobrego, może poza akcją bramkową, gdy umiejętnie ściągnął za sobą obrońcę i wypracował wolną przestrzeń Guilherme.

Podobnie można opisać występ Nemanji Nikolicia -, który też grą bez piłki wyczyścił przedpole dla Guilherme na strzał. Przez całe spotkanie Węgier był praktycznie niewidoczny, z tym, że był odcięty od podań. Raz mógł wyjść sam na sam, ale nie opanował dobrze dogranej piłki przez „Gui”. Słabiutko.

Ondrej Duda - ociężały, człapiący, sfochowany – tak wygląda Słowak na boisku. Pozostaje liczyć, że po przerwie wróci odmieniony.

Igor Lewczuk - zanotował masę błędów w ustawieniu, które starali się naprawiać koledzy. Był wiecznie spóźniony, jakby myślami przebywający gdzie indziej. Ponownie też zawalił gola.

Zmiennicy:

Aleksandar Prijović - - miał jedną świetną okazję, choć uderzał z ostrego kąta, ale fatalnie skiksował.

Łukasz Broź - zagrał parę minut. Pomógł utrzymać remis.

Średnia ocen redakcji Legioniści.com (skala 1-6)

Dusan Kuciak – 5,2 +
Guilherme – 3,8 +
Jakub Rzeźniczak – 3,5 +
Tomasz Brzyski – 3,5 +
Bartosz Bereszyński – 3,3
Dominik Furman – 3,1
Tomasz Jodłowiec – 2,3 -
Igor Lewczuk – 2,2 -
Nemanja Nikolić – 1,8 -
Michał Kucharczyk – 1,7 -
Ondrej Duda – 1,7 -

Zmiennicy:
Aleksandar Prijović – 2,7 -
Łukasz Broź – b.o.

UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.