Besnik Hasi - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Hasi: Nie wszystko było perfekcyjne

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Besnik Hasi (trener Legii): Mecz zaczęliśmy źle. Ale trzeba powiedzieć, że tak naprawdę Dundalk nam nie zagrażał. Oczywiście poza akcją z golem. Ten mecz jest do szybkiego zapomnienia. Nie jest ważne w jaki sposób, ważne jest, że przechodzimy dalej. Tym bardziej, że wiemy, jak długo wszyscy czekali na Ligę Mistrzów. Dziś jestem szczęśliwy, ale nie tracę kontaktu z rzeczywistością, bo wiem, że nie wszystko było perfekcyjne.

W dwumeczu zasłużyliśmy na awans. Cieszę się, że drużyna pokazała charakter po czerwonej kartce. Wiem, że nie zagraliśmy dziś wielkiego spotkania. Pamiętajmy jednak, ze Dundalk ograł 3-0 BATE. W klubie wszyscy bardzo chcieli awansu od Ligi Mistrzów. Byliśmy bardzo nastawieni na ten awans. To dla klubu wielki zastrzyk pieniędzy. Ale oczywiście jako trener nie mogę się pogodzić z tym, że odpadliśmy z Pucharu Polski i przegrywamy w lidze. W drużynie trzeba zmienić niewiele. Cieszę się, że wrócił Guilherme. Że nasz skład jest coraz bardziej stabilny.

Czy zrozumiałem, co kibice krzyczeli do nas po ostatnim gwizdku? Niestety nic nie słyszałem, bo bardzo cieszyłem się w tym momencie z awansu do Ligi Mistrzów. Po 21 latach Warszawa ma Ligę Mistrzów i dziś będę rozmawiał tylko o tym.

Ciągle muszę odpowiadać na negatywne pytania. Nie rozumiem dlaczego tak jest. Polska piłka bardzo się rozwija. Legia po 21 latach gra w Lidze Mistrzów. Reprezentacja dobrze gra na Euro 2016. Ondrej Duda przechodzi do dobrego klubu w Bundeslidze. Dlaczego mało kto w Polsce widzi pozytywy? Dużo mówi się za to o negatywach. Mam nadzieję, że wszyscy są dumni z naszego awansu. Bo ja jestem bardzo dumny.

Miałem już okazję poznać smak Ligi Mistrzów. Wiadomo, że w większości grają tam kluby większe niż Legia. Trzeba się przygotować do walki z najlepszymi. Ale przecież tego chcieliśmy. Chcieliśmy mierzyć się z wielkimi klubami z wielkimi budżetami. Cieszmy się z naszego awansu.

Kogo chciałbym trafić w grupie Ligi Mistrzów. Od dziecka jestem fanem Realu Madryt. Nie miałbym nic przeciwko, żeby na nich trafić. Oczywiście o punkty nie będzie wówczas łatwo. Ale wolę Real Madryt niż Barcelonę.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.