Piotr Robak - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Robak: Przebudzenie w trzeciej kwarcie

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Cieszymy się z tego, że rywalizację z Gliwicami prowadzimy 1-0. Kluczową część meczu stanowiła na pewno trzecia kwarta, której początek wprawdzie nie był dla nas korzystny, bo rywale odskoczyli nam na bodajże jedenaście punktów, ale wówczas zaczęliśmy grać tak jak powinniśmy byli się prezentować przez całe spotkanie, tzn. skutecznie w ataku i twardo w obronie. Dzięki temu szybko dogoniliśmy przeciwników, aż w końcu punktowo ich przegoniliśmy i wypracowanego prowadzenia nie oddaliśmy już do końca pojedynku - powiedział po meczu Piotr Robak.

- No dobra, przyznaję, że pierwsza część spotkania stanowiła taką zasłonę dymną z naszej strony – chcieliśmy, żeby na parkiecie było trochę więcej emocji i żeby kibice nie opuścili hali po dwóch kwartach... Nie no, żartuję oczywiście. [śmiech] Już tak na poważnie – pierwsza połowa może nie była idealna w naszym wykonaniu, ale liczy się to, że się obudziliśmy w drugiej części konfrontacji. Zanotowaliśmy dobrą serię, trafiając rzuty trzypunktowe. Ponadto muszę dodać, że kibice ponieśli nas fenomenalnym dopingiem. Jest nam niezmiernie miło, że wygraliśmy przy wsparciu tak wspaniałej publiczności, która spowodowała, że bemowska hala po prostu „odleciała”.
Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że rozegraliśmy dopiero jeden mecz i żeby awansować, musimy wykonać kolejne kroki w tym kierunku. Dlatego w sobotę nie ma innej możliwości jak tylko podwyższyć prowadzenie. Chyba nikt zresztą nie wyobraża sobie, żeby mogło być inaczej. Dlatego bez wątpienia wyjdziemy na parkiet z mocnym nastawieniem na zwycięstwo i zrobimy wszystko, żeby pojedynek rozstrzygnąć na naszą korzyść - dodał legionista.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.