Mauricio - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Mauricio

Bartek Modzelewski, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W związku z kontuzją Michała Pazdana, w meczu z Wisłą Płock swoją szansę na środku obrony otrzymał Mauricio. Wypożyczony z Lazio Brazylijczyk nie będzie jednak dobrze wspominał spotkania z Wisłą Płock. Postanowiliśmy przeanalizować jego pierwszy występ w Legii od początku spotkania.

Jego obecność w pierwszej jedenastce była dla wszystkich bardzo dużym zaskoczeniem. Zawodnik, który rozegrał raptem kilka minut w pierwszej drużynie, nagle staje się partnerem Inakiego Astiza na środku obrony w tak ważnym momencie sezonu. Zdziwienie potęgowało fakt, że na ławce był przecież William Remy, który zdołał już przekonać do siebie kibiców "Wojskowych".

Brazylijski zawodnik od początku meczu wyglądał na bardzo zestresowanego. Słabo ustawiał się w defensywie, a do tego popełniał głupie i niepotrzebne błędy. Już w 17. minucie taka pomyłka mogła kosztować Legię utratę bramki, ale wtedy świetnie asekurował go Chris Philipps. Dwie minuty później w środku pola niepotrzebnie sfaulował rywala i obejrzał żółtą kartkę. Do tego w tej sytuacji doznał lekkiego urazu i potrzebna była interwencja sztabu medycznego.

Po zmianie stron jego gra wcale nie wyglądała lepiej. Owszem, zanotował kilka fajnych, pewnych odbiorów piłki, ale szybko wrócił do tego co prezentował w pierwszej połowie. W 73. minucie doszło do groźnie wyglądającej sytuacji, kiedy to Kamil Biliński przypadkowo kopnął naszego stopera w głowę. Jak się później okazało, Mauricio kończył swój występ ze wstrząśnieniem mózgu.

Chociaż od 19. minuty grał ze świadomością, że ma na koncie żółtą kartkę, nadal zachowywał się bezpardonowo. Mimo że popełnił tylko 3 faule, to jednak każdy z nich zasłużył na żółtą kartkę. Jego nieprzepisowa gra nie umknęła arbitrowi, który w 81. minucie wyrzucił piłkarza z boiska.

Do Mauricio powoli przypinana jest łatka niewypału transferowego, lecz ciężko jest ocenić przydatność zawodnika w drużynie po jednym występie. Nie zmienia to jednak faktu, że wcześniej nie grał, a w meczu z Wisłą zaprezentował się bardzo słabo, więc jego szanse na wykupienie przez Legię są raczej nikłe.

Czas gry: 83 minuty
Strzały / celne: 0/0
Faule: 3
Faulowany: 1
Spalone: 0
Straty piłki: 3
Odbiory / udane: 2/1 (50%)
Podania celne: 40/33 (83%)
Podania kluczowe / celne: 1/0 (0%)
Podania przyjęte: 32
Pojedynki / wygrane: 8/5 (63%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane: 3/3 (100%)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.