Raport treningowy
Długie interwały i gierki
Kolejne tygodnie sezonu mijają, a treningi legionistów nie ulegają zmianie. Wtorkowe zajęcia były otwarte dla mediów i po raz kolejny były naprawdę wyczerpujące. Od 10:30 do 11:15 zawodnicy tylko biegali, a potem jeszcze przez godzinę biegali za futbolówką podczas różnych gierek.
Fotoreportaż z treningu - 24 zdjęcia Woytka
Pierwsza część treningu stała pod znakiem biegów interwałowych. Ekipa została podzielona na dwie grupy. Pierwszą dowodził Michał Kucharczyk, a drugą Inaki Astiz - obaj nadawali odpowiednie tempo, by określone odcinki pokonywane były w wyznaczonych wcześniej ramach czasowych.
Wszystko odbywało pod czujnym okiem portugalskich szkoleniowców. Ricardo Sa Pinto raz po raz mobilizował podopiecznych do wzmożonego wysiłku. Krótkie dwudziestosekundowe przerwy zawodnicy wykorzystywali na złapanie i wyrównanie oddechu. Pod koniec wszyscy wyraźnie mieli dość.
Niestety nadal trenerzy nie mogą liczyć na Michała Pazdana. Podobnie jak tydzień temu, "Pazdek" tylko biegał wokół boiska. Z kolei Chris Philipps brał udział tylko w części biegowej, a nie uczestniczył w piłkarskiej. W czasie gdy reszta drużyny rozgrywała różne gierki, on ćwiczył z futbolówką indywidualnie. Z trenerami przygotowania fizycznego pracuje cały czas Łukasz Turzyniecki. W zajęciach nie wzięli udziału Mateusz Hołownia, Paweł Stolarski oraz przebywający na zgrupowaniach reprezentacji Mateusz Wieteska, Sebastian Szymański i Marko Vesović.
Cieszy, widok trenujący na pełnych obrotach Jarosława Niezgody i Williama Remy'ego.
We wtorek najkrócej trenował Eduardo. Brazylijczyk z chorwackim paszportem w pewnym momencie dołączył do biegającego Dominika Nagya, który wczoraj wrócił z kadry narodowej, ale szybko zakończył bieganie i obserwował poczynania kolegów z boku.
Druga część zajęć była typowo piłkarska. Po gierce na utrzymanie zespół został podzielony na sześć trzyosobowych drużyn, które rozgrywały mecze na trzech różnych boiskach. Rywalizację wygrała ekipa w składzie Arkadiusz Malarz, Domagoj Antolić, Sandro Kulenović, Michał Bajdur i Konrad Matuszewski. Ci dwaj ostatni, to zawodnicy rezerw, którzy wraz z Mateuszem Bondarenką i Mateuszem Praszelikiem, trenowali dziś z "jedynką".
- Dziś krótki trening, niecałe dwie godziny - żartowali zmęczeni piłkarze schodząc do szatni. W środę, czwartek i piątek zespół będzie trenował raz dziennie o godzinie 10:30. Wszystkie treningi będą zamknięte dla mediów.
Dopiero po treningu na Łazienkowską przybył Radosław Majecki. Bramkarz wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski U-20 i od jutra będzie do dyspozycji Ricardo Pereiry.
Fotoreportaż z treningu - 24 zdjęcia Woytka
