Kowalczyk: Mecz odbywał się na zasadzie „góra-dół”

Sebastian Kowalczyk: Mecz odbywał się na zasadzie „up & down” – góra-dół, bo fajnie go zaczęliśmy, wypracowaliśmy pokaźną przewagę nad przeciwnikami i zamiast to kontrolować, pozwoliliśmy zawodnikom Krosna wrócić do gry. Trafiali ciężkie rzuty, my słabo wracaliśmy do obrony, przez co w nasze szeregi wkradło się trochę nerwówki. To samo powtórzyło się w drugiej połowie rywalizacji. Nie było spokojnej kontroli gry, choć przewaga pod koniec meczu była bezpieczna. Z pewnością to spotkanie nie należało do kategorii „super” z naszej strony, jednak najważniejsze jest zwycięstwo, bo po trzech odniesionych porażkach bardzo chcieliśmy wygrać.

Przed nami bardzo ciężki wyjazdowy pojedynek z Dąbrową Górniczą, która ostatnimi czasy prezentuje się bardzo dobrze. Musimy przygotować się na ciężkie, fizyczne spotkanie.

Na okres świąteczno-noworoczny życzylibyśmy sobie: zwycięstw, bo one są najważniejsze, także zdrówka oraz pozytywnej energii dla wszystkich z naszego koszykarskiego środowiska.