Legia w Portugalii
Troia: Taktyczny wtorek. Uraz Agry
Po porannym bieganiu legioniści stawili się na boisku o godzinie 10. Po krótkiej przebieżce i rozgrzewce przystąpili do gierek na dwóch boiskach, na 4 małe bramki. Każda z drużyn liczyła po 5 zawodników + 1 gracz neutralny.
Fotoreportaż z treningu - 34 zdjęcia Woytka
Głównym założeniem była gra na utrzymanie, a zasady gierek kilka razy ulegały zmianom. Na przykład zawodnicy mogli wykonać tylko dwa kontakty z piłką, albo gola mogli zdobyć jedynie wtedy, gdy wszyscy znaleźli się na połowie rywala w momencie strzału.
- Przerwa pomiędzy zgrupowaniami była dla nas bardzo istotna, ponieważ pracowaliśmy bardzo ciężko. Mieliśmy trochę czasu dla swoich rodzin, odpoczęliśmy i teraz jesteśmy gotowi na drugą część przygotowań. Podczas pierwszego naszego treningu na zgrupowaniu ćwiczyliśmy taktykę z grami na utrzymanie piłki. Czeka nas dzisiaj jeszcze jeden trening - powiedział po zajęciach Domagoj Antolić.
Po około godzinie zaczęły się zajęcia taktyczne. Część drużyny ćwiczyła pod okiem Ricardo Sa Pinto, a pozostałych instruował na drugim boisku Rui Mota. Grupa pod wodzą trenera Sa Pinto trenowała ustawianie się i zachowanie w defensywie w sytuacji, gdy rywal rozgrywa piłkę. Najpierw tę umiejętność doskonaliła czwórka Kucharczyk, Remy, Jędrzejczyk i Hlousek, a następnie Stolarski, Wieteska, Pazdan i Rocha. Szkoleniowiec dokładnie wyjaśniał, czego oczekuje od poszczególnych zawodników.
W tym samym czasie na drugim boisku trwało wyprowadzanie ataków i dośrodkowania ze skrzydeł z wykończeniem akcji. Bramki strzegli bramkarze, którzy wcześniej trenowali pod okiem Ricardo Pereiry. Krzysztof Dowhań, który po kilku miesiącach przerwy spowodowanej operacją kolana, przyjechał na obóz, nie jest jeszcze zdolny do aktywnego udziału w treningach. Kolano jeszcze musi się rehabilitować. Szkoleniowiec przyglądał się więc poczynaniom zawodników z boku.
Ostatni kwadrans dwugodzinnych zajęć to szybki turniej trzech drużyn na skróconym polu gry, a nie wziął w nim udział Salvador Agra, który zgłosił lekarzowi ból w lewej pachwinie.
Pomarańczowi: Majecki - Hlousek, Remy, Cafu, Astiz, Szymański, Kulenović, Vesović
Niebiescy: Cierzniak - Pazdan, Kucharczyk, Martins, Hamalainen, Niezgoda, Karbownik (Praszelik), Wieteska
Zieloni: Miszta - Antolić, Rocha, Jędrzejczyk, Stolarski, Nagy, Radović, Carlitos
W szybkich meczach gole strzelali: Nagy (2), Astiz, Niezgoda, Andre Martins, Radović, Antolić i Carlitos, a najlepsza okazała się ekipa "Zielonych".
Kolejny trening zaplanowany został na godzinę 16 miejscowego czasu, ale będzie zamknięty dla przedstawicieli mediów.
fot. Woytek / Legionisci.com
Fotoreportaż z treningu - 34 zdjęcia Woytka
