Nawałka: Przyjmujemy krytykę na klatę

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nasza sytuacja jest trudna. Inaczej wyobrażaliśmy sobie rozpoczęcie tej rundy. Ciężko pracujemy nad tym, żeby tę trudną sytuację rozwiązać. Wiemy, gdzie popełniliśmy błędy, wyciągamy wnioski, korygujemy nasze plany, aby jak najlepiej przygotować zawodników - mówi przed meczem z Legią trener Lecha Poznań Adam Nawałka.

- Jesteśmy świadomi, że krytyka w naszym kierunku jest słuszna. Nie będziemy zaklinać rzeczywistości, wszyscy to wiemy. Nie ma jednak paniki, staramy się trzymać wszystko pod kontrolą. Mamy stery w rękach, a to że zboczyliśmy z kursu nie znaczy, że nie mamy kontroli.

- Przed nami bardzo trudne spotkanie. Szanujemy przeciwnika, ale liczymy, że to spotkanie wywoła w naszym zespole dużo pozytywnych emocji. Ta presja musi mieć pozytywny wpływ na zawodników. Jesteśmy profesjonalistami, każdy piłkarz musi pilnować swoich obowiązków. Z faktami się nie dyskutuje, przyjmujemy krytykę na klatę.

- Nie słowa będą decydować o tym, jak mecz będzie wyglądał na boisku, tylko to, jak będziemy przygotowani i jaką pracę wykonamy. Myślę, że to właśnie takie spotkanie może wyzwolić dodatkową pozytywną energię. Czasem jeden wygrany mecz pozwala odbić się drużynie, przełamać.

- Pracujemy nad każdym obszarem przygotowań - mentalnym, motorycznym i taktycznym. Mamy dużo materiału szkoleniowego, staramy się to przeanalizować i przekazać zawodnikom najważniejsze informacje. Dokonaliśmy pewnych korekt w przygotowaniach motorycznych, mikrocykl treningowy był dłuższy. Pracowaliśmy przez 8 dni, mieliśmy więc czas nadrobić pewne rzeczy i skorygować błędy. Myślę, że dyspozycja zawodników już jest lepsza, na treningach widać progres, trzeba to tylko przełożyć na mecz.

- Zapowiada się bardzo intensywny mecz, jeśli chodzi o agresywną grę. Jestem przekonany, że zawodnicy podejdą do spotkania na maksymalnych obrotach. Co do pracy trenera Sa Pinto, nie chcę tego oceniać. Każdej drużynie należy się szacunek, jej trenerowi także. Widać, że trener Sa Pinto z powodzeniem pracuje z drużyną, widać postępy. Czasem taka silna energia ze strony trenera jest ważna. Każdy ma swój styl prowadzenia zespołu. Emocje na pewno będą duże, wierzę, że na boisku będzie gorąco, ale na ławkach trenerskich spokojnie.

- Tomasz Cywka i Mihai Radut nie będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu ze względów zdrowotnych. Z powodu kartek nie zagra Łukasz Trałka. Pozostali są do dyspozycji na mecz z Legią.