fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Robak i Pich po meczu z Legią

Maciek Frydrych i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Marcin Robak (Śląsk Wrocław): Przegraliśmy po kontrowersyjnym rzucie karnym. Legia nie stwarzała sobie okazji. Myślę, że zagraliśmy dobrze, chociaż nie zdobyliśmy bramki. Na wyjazdach nam nie idzie, jednak celowaliśmy na Łazienkowskiej w trzy punkty. Nie chcę wypowiadać się o odwołanym rzucie karnym. Sędzia mówi, że obrońca wybił piłkę, a dopiero później był faul. Szkoda, że w takich momentach sędzia nam nie pomaga, tylko drużynie przeciwnej. Wcześniej odgwizdał rękę w polu karnym, której wcale nie musiał.

Robert Pich (Śląsk Wrocław): Dzisiaj byliśmy równorzędnym rywalem. Chcieliśmy wygrać, ale nie zdobyliśmy nawet punktu. Szkoda, że nie udało nam się strzelić gola. Żałuję, że decyzje sędziego były przeciwko nam. Nie widziałem jeszcze drugiej sytuacji w powtórkach. Po stracie gola musieliśmy więcej zaryzykować. Prowadziliśmy grę, jednak nie potrafiliśmy sobie stworzyć żadnej okazji. Mieliśmy kilka groźnych sytuacji po stałych fragmentach gry, lecz nie udało się zdobyć bramki. Brakuje nam strzelonego gola na wyjeździe. Teraz w Gdyni zrobimy wszystko, aby zwyciężyć. Piech powiedział mi, że Cafu obraził jego rodzinę oraz go opluł. Sędzia widział to na powtórkach, dlatego słusznie ukarał go czerwoną kartką.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.