Legia doleciała do Hiszpanii
W środę po południu drużyna Legii dotarła samolotem do Malagi, skąd autokarem uda się do Gibraltaru. Na godzinę 20:00 zaplanowany został oficjalny trening przed czwartkowym meczem, a wcześniej z dziennikarzami na konferencji prasowej spotkają się Aleksandar Vuković i Dominik Nagy.
Mecz odbędzie się na sztucznej murawie, dlatego stołeczny zespół we wtorek ćwiczył na takim boisku w Ząbkach.
- Z pewnością nie można lekceważyć drużyny z Gibraltaru, podejście musi być takie jak przed każdym innym meczem. Na sztucznej murawie gra się nieco inaczej, jednak nie będzie ona dla nas problemem - mówi Arvydas Novikovas, który może zadebiutować w barwach Legii.
Przed legionistami najtrudniejsze tygodnie, bo zakładając walkę o fazę grupową Ligi Europy do samego końca, natężenie meczów będzie bardzo duże. Legia może rozegrać 13 spotkań w 50 dni, czyli mecz co 3-4 dni.
- Mamy wielu dobrych zawodników w kadrze. Na każdej pozycji jest rywalizacja oraz trener ma sporo piłkarzy do rotacji. Jakoś sobie poradzimy. Trener mówił nam, że nie ważne czy gramy z Realem Madryt czy ekipą z Gibraltaru, podejście musi być takie samo. Uważam, że na tym etapie rozgrywek najważniejsze jest podejście mentalne - dodaje Novikovas.