Aleksandar Vuković - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja trenera

Vuković: Na lidze skupiamy się od początku

źródło: Legia Warszawa - Wiadomość archiwalna

- Zaczynamy rozmawiać z drużyną o tym co jest istotne, czyli o starciu z Pogonią Szczecin. Jestem zadowolony, że mogliśmy rozegrać dwa mecze przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Mecz o stawkę jest inny niż sparing, więc samo w sobie jest to dla nas wartością. Pierwsze spotkania oficjalne nie muszą wyglądać tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Przyznam szczerze, że myślałem, iż Europa FC będzie słabszym rywalem, niż faktycznie się okazał. To jednak dobre dla nas, w sezonie nie będzie brakować momentów stresujących. Pewne odczucia meczu o stawkę już mamy - mówi przed startem ligi Aleksandar Vuković.

- Przede wszystkim Pogoń ma tego samego trenera. To bardzo istotne i wiemy, czego możemy się spodziewać. To drużyna chcąca grać w piłkę - Bardzo dobrze ją znamy. Dobrym odnośnikiem będzie nasz ostatni, zremisowany mecz w rundzie finałowej. Są pewne zmiany, jednak ze względu na to, że Kosta Runjaić ma określony styl, nie ma przed nami wielkich tajemnic.

- Nasze pierwsze założenie jest takie, aby każdy mecz traktować jak najważniejszy. Tylko w ten sposób możemy lepiej rozpocząć sezon, niż było to w poprzednich latach. W tym sezonie chcemy skupić się na rozgrywkach ligowych od samego początku. Postaram się, aby drużyna podchodziła do tego w ten sposób. Mamy szeroką kadrę, aby lepiej radzić sobie w takich sytuacjach. Mam nadzieję, że rozegramy 15 spotkań do końca sierpnia. To duża dawka, nawet od potężniejszych klubów od nas. Dwa mecze z Europa FC były dla nas przetarciem. Drużyna zagrała dużo lepiej w drugim niż w pierwszym. Najpierw jest walka o dobrą formę, później o jej utrzymanie. To jeszcze przed nami, pracujemy całą grupą dopiero od 15 dni. Aby sprawić, że już teraz wszystko funkcjonowałoby jak należy, trzeba byłoby być Copperfieldem.

Sytuacja kadrowa

- Ivan Obradović nie jest gotowy. Musi wykonać pracę i liczę, że w sierpniu zadebiutuje. To człowiek, który przez dwa miesiące był bez klubu i trenował indywidualnie. Damy mu czas, aby wkomponował się w zespół. Tym bardziej, że Artur Jędrzejczyk radzi sobie dobrze i dodatkowo wraca Luis Rocha.

- Mamy trzech zdrowych napastników. Jose Kante wrócił z Pucharu Narodów Afryki, podchodzimy więc do tego ostrożnie. Jest jednak prawdopodobne, że znajdzie się w kadrze meczowej. Sandro Kulenović wygrywa swoją pozycję, pokazuje że stać go na dużo. Jest również Jarosław Niezgoda. Carlitos to ani typowa „10”, ani typowy napastnik. Mamy kilka alternatyw na tę pozycję.

- Dominik Nagy ma dość mocne stłuczenie. Dziś odbył trening regeneracyjny pod okiem fizjoterapeutów. Jest duże prawdopodobieństwo, że będzie gotowy na niedzielę. W kadrze na pewno nie znajdą się z kolei Cafu i Ivan Obradović.

Jeszcze o rewanżu z Europa FC

- Głowa jest chłodniejsza ale bardzo często ocena, którą mam po meczu jest bardzo zbliżona. Nie było dziś żadnych nowych wątków. Te spotkanie można było ocenić pozytywnie tylko biorąc pod uwagę pierwsze 20 minut. Później doszło niepotrzebne rozkojarzenie i dogrywanie tego spotkania. Nie powinno nam się to zdarzyć. Nie sądzę, że przy 2-0 zaczęliśmy się oszczędzać. Takie rozprężenie powoduje jeszcze większe utraty sił. Mamy system, który pokazuje nam, jak zawodnicy są zaangażowani i, paradoksalnie, większy wysiłek podjęli podczas drugiej połowy. Najwięcej kilometrów przebiegają środkowi pomocnicy. Jeśli chodzi o pracę na wysokiej intensywności - wyróżnił się Arvydas Novikovas.

O Ekstraklasie

- Ekstraklasa jest przede wszystkim nasza, to wartość sama w sobie. Ma swoją specyfikę i często jedna czy druga drużyna nieumiejętnie prezentuje się w europejskich pucharach. Jest jednak coś w tym, że okres, w którym gramy puchary, nie jest tym kiedy polskie drużyny prezentują najwyższy poziom. Hipotetycznie, gdybyśmy mieli możliwość zaprezentować swoje umiejętności później, obraz byłby dużo lepszy. Najłatwiej jest powiedzieć, że po prostu się nie nadajemy. Nie wydaje mi się, żeby tak było. Trudno jest obronić tą tezę ale ja uważam, że Cracovia jest lepsza od Dunajskiej Stredy, a Piast pokazał, że jest lepszy od BATE.

- Wydaje mi się, że specyfika ligi polega również na tym, że drużyny, które walczą o utrzymanie, w kolejnym sezonie biją się o mistrzostwo. Rok temu był to Piast Gliwice, dwa lata temu Górnik Zabrze. Nie jest wykluczone, że Wisła Płock, która w tamtym sezonie utrzymała się, teraz nie powalczy o puchary. Uważam, że to duży plus tej ligi. Każdy ma szansę, ponieważ liga jest uczciwa i dobrze zorganizowana. To kwestia szczęścia w niektórych momentach, ale przede wszystkim dobrej pracy. Ja skupiam się na Legii i liczę, że ten sezon będzie lepszy niż poprzedni.

O transferach i młodzieży

- Jestem zadowolony z transferów. Nie uważam, że potrzeba głośnych ruchów żeby być zadowolonym z okienka transferowego. Do jego zakończenia zostało jeszcze trochę czasu i wiele może się wydarzyć. Mam kadrę, w którą wierzę. Może ona grać o cele, na jakich nam zależy.

- Mamy kilku młodych chłopaków w kadrze, w których wierzymy. Myślę, że udowodnimy to w trakcie sezonu nawet, jeśli Radosław Majecki będzie cały czas zdrowy. Na razie jestem bardzo zadowolony z ich pracy, szczególnie z Praszelika, Karbownika i Kostorza. Młodzi zawodnicy mają potencjał i na pewno dostaną szansę.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.